Powoli otulam się w płaszcz nadziei
Odsuwając się od trwogiej ciemności
Mijając swoje smutne troski
Podziwiając zostawione widoki
Zaczynam oddychać pełną piersią
Krocząc ku nadziei
Z wysoko ustawioną głową
Nie bojąc się już śmierci
Nie czując strachu, lęku, obaw
CZYTASZ
Moja Dusza
PoetryPusta kartka Gotowa przyjąć słowo A słowo zdaniem się stanie Zdanie historią Historia życiem A życie przeminie