#1

335 7 2
                                    

Pov. JULKA
-Nie wierzę, to już dzisiaj przeprowadzkę się do domu X! - powiedziałam do mojej najlepszej przyjaciółki Idalii w dzień wyjazdu.
-Cieszę się Twoim szczęściem, ale pamiętaj o mnie...-odpowiedziała dziewczyna smutnym głosem.
-Będę na pewno, nie smuć się.
<Skip Time>
Pożegnałam się z mamą, siostrą i kotem, a następnie tata podwiózł mnie i Idalię na dworzec. Pożegnałam się z nimi jeszcze raz i czekałam na pociąg. Następnie zauważyłam nadjeżdżający pociąg. Wsiadłam do niego i zobaczyłam, że pisał do mnie Kuba - mój chłopak.
OD:Kubuś❤️ DO:Julcia❤️
Okej, nie będę owijał w bawełnę. Poznałem pewną dziewczynę i zakochałem się w niej. Dlatego nie chce już z Tobą być. Nie pisz do mnie i nie dzwoń, bo inaczej Cię zablokuje. Cześć.
Co za dupek! Szybko zrobiłam screena i wysłałam go do Idalii. Niestety, nie odczytała. Czułam jak łzy cisną mi się do powiek. Kochałam Go i nie chciałam Go stracić. Nie chciałam też płakać, ale niestety było to nieuniknione. Rozpłakałam się. Płakałam długo, aż zasnęłam. Obudziłam się, kiedy zostało mi jakieś 15 min. Drogi. Zobaczyłam, że dostałam sms'a od Stuu:
OD:Stuu DO:Julka
Hej! Mała zmiana planów. Przyjedzie po Ciebie Kacper i będzie czekał na dworcu.
OD:Julka Do:Stuu
Okej. Za jakieś 10 min będę na dworcu.
Powoli zaczęłam się zbierać do wyjścia, nie zauważyłam, że mam cały rozmazany od płaczu makijaż. Wyszłam z pociągu i zauważyłam Kacpra, który na mnie czekał. Podbiegłam do niego i przytuliłam go, on to odwzajemnił. Pierwsze co poczułam to zapach jego pięknych perfum.
(K-Kacper
J-Julka
S-Stuu
L-Lexy
M-Marcin
Cz-Czarek
A-Ania [dziewczyna Czarka])

K-Eluwina!
J-Siemaneczko!
K-Hej? Płakałaś? Masz strasznie rozmazany makijaż. Coś się stało?
J-Później Ci opowiem, na razie jak najszybciej chce być już w domu. Jedziemy?
K-Pewnie.
Wsiedlismy do auta i pojechaliśmy w stronę domu.

Pov. KACPER
Pojechałem po Julke na dworzec, żeby zawieść ja do domu X. Zobaczyłem, jak jakas dziewczyna wysiada z pociągu, to byla ona - Julci... Julka. Przytuliła mnie, a ja to odwzajemniłem.
K-Eluwina!
J-Siemaneczko
K-Hej? Płakałaś? Masz strasznie rozmazany makijaż. Coś się stało?
J-Później Ci opowiem, na razie jak najszybciej chce być już w domu. Jedziemy?
K-Pewnie.
Jak chciała, tak zrobiłem, pojechaliśmy do domu.


Mamy pierwszy rozdział! Sorki, że taki krótki. Jak wam się podoba? Pamiętajcie aby komentować i pisać swoje pomysły do książki. Kolejny rozdiał, myślę że będzie dzisiaj ok. 21-22. Pozdroooo

Kacper&Julka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz