#5

154 3 0
                                    

Pov. KACPER
Schodząc usłyszeliśmy rozmowy. Zauważyliśmy Stuu i Kubę, którzy pisali coś na kartce.
(Kb-Kuba)
K- Eluwina! Co robicie?
Kb- siema, piszemy pomysły na filmiki.
J- sztosik, nagrywamy coś dzisiaj?
S- nie, dzisiaj macie dzień wolny. A tak w ogóle, to czemu teraz tak bardzo odpuszczasz szkołę?
J- nie miałam żadnych kartkówek, ani sprawdzianów, miałam mało lekcji i jakoś tak odpuściłam. Ale w piątek muszę iść, bo mam dwa sprawdziany i dwie kartkówki.
S- aaa, ok.
K- a mogę zobaczyć plany na filmy?
Kb- jasne.
W sumie to zapowiadał się dość napięty tydzień, no ale cóż, wiedziałem, że ze Stuertem nie będzie łatwo. Zapytałem Julke co chce na śniadanie, odpowiedziała, że chętnie zjadła by jajecznicę. Zrobiłem ją i zjedliśmy.
Pov. JULKA
Zeszlismy na dół i usłyszeliśmy rozmowy Stuu i Kuby. Chwilę z nimi pogadaliśmy, potem Kacper zrobił jajecznicę, zjedliśmy i poszliśmy na górę się ogarnąć. W między czasie dostałam SMS-A od Kacpra:
OD: Kacpi❤️ DO: Juleńka❤️
Za 10 min widzimy się na dole i jedziemy do galerii. Kocham Cie!
OD: Juleńka❤️ DO: Kacpi❤️
Ok! Ja ciebie też! ❤️
<Skip Time>
Zeszlam na dół, a tam czekał Kacper. Wyszliśmy na dwór i wsiedliśmy do auta.
J- po co jedziemy do galerii?
K- nie mamy kilku rzeczy do nagrywek.
J- aaa. Ok.
Potem jeszcze chwilę rozmawialiśmy śmiejąc się. Kiedy dojechaliśmy do galerii i weszliśmy do niej. Pierwsze udaliśmy się do restauracji na sushi. Było ok. Godz. 15:00. Po zjedzeniu pochodziliśmy po galerii, kompletnie tracąc poczucie czasu. Była już 22:00. Wróciliśmy do domu. Wszyscy spali więc zjedliśmy tylko kolacje i poszliśmy się umyć i spać.


Siemaneczko! To znowu ja. To już kolejny raz zdarza mi się długo nie pisać, ale chcę sobie wszystko poogarniac i wrócę, bo mam już dużo pomysłów na kolejne rozdziały. Dzisiaj powinien wleciec jeszcze jeden rozdział. Narka!

Kacper&Julka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz