Konstnarracja (Prolog)

34 4 2
                                    

Niepewny grunt jest pod moją nogą,
choć nie ze starą przed życiem trwogą.
Dzisiaj inaczej na wszystko patrzę.
Kończę poprzednie nim nowe zacznę,
więc wytłumaczę, że stare myśli
porównam raczej do uschłych liści.
Jednak tak uschłe zostaną przy mnie,
mimo przeszłości dzisiaj niewinnie
ozdobią życie, przypomną słowa,
że szczerość czasem bywa niezdrowa.
Same przeżycia dla Ciebie mało,
więc Konstnarrację piszę nieśmiało.

Myśli uparte nie chcą się zgłaszać
pisząc te słowa zaczną rozpraszać,
jak grupa uczniów na szkolnej lekcji,
chyba dostałem twórczej infekcji.
Nadal tak zwykły, ambitny, chętny,
życia ocean jest bardzo mętny,
wiele się może jeszcze wydarzyć,
puentę zostawiam - warto jest marzyć.

PiktogramyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz