°5°

20 0 0
                                    

Wstałam i dziwnym trafem leżał koło mnie Łukasz który mocno mnie tulił. Myślałam że śpi, ale skapnęłam się że udaje kiedy zaczął kaszleć.
-Udajeeesz!! Hahaha- i uderzyłam to poduszką
-uhuhu. To wyzwanie na pojedynek- zaśmiał się
- a jak myślisz? Zaczęłam to obrzucac poduszkami.
-aaa! Hahhaha
-hahhaha- Po długiej walce runęliśmy na łóżko.
- Dlaczego nie śpisz w swoim pokju?- Zapytał po chwili
- No zepsuło się ogrzewanie i wiesz... nie chce spać z Markiem- odparł
- rozumiem rozumiem. Idę się wykąpać.- Odparłam wychodząc z pokoju. Oczywiście wzięłam telefon. Ah....Moje uzależnienie... Siedziałam z telefonem w wannie 20 minut. Kiedy tak siedziałam usłyszałam wołanie Łukiego Ale było nie wyraźne więc nic nie odpawiedziałam. Nagle Wawrzyniak wbiegł mi do łazienki! Kiedy zauważył że jestem naga odwrócił się ale nie wyszedł.
- Łuki! Szo Ty tu robisz?- zawołałam trochę skrępowana.
-no... ja... myśłałem że się utopiłaś- odpowiedział.
- nic mi się nie stało...- uśmiechnęłam się. To było urocze że się tak o mnie martwi OwO.
-A... mogę tu stać?- zapytał. Jejku... to było takie słodkie.
- oki... Ale się nie odwracaj.- odpowiedziałam spokojnie. Następnie wyszłam z wanny i zaczęłam się wycierać.
-*Chyba mam chłopaka!*- pomyślałam. Ubrałam na siebie jeanse i bordową bluzkę.
- już.- Łuki się odwrócił. Otworzył usta i nie wiedział co powiedzieć
-haha.- zaśmiałam się
-Ale Ty jesteś śliczna- pocałował mnie w czoło. Już chciałam to mocno przytulić ale tą chwilę przerwał Marek który wszedł do łazienki i zaniemówil.
- Kamerzysta!!! Nie wolno podglądać Julki!!!!!!- Wydarł się
- spokojnie Marek, on mnie nie podglądał tylko mówił że ładnie wyglądam 😅.
- Niech Ci będzie...- odparł- jutro jedziemy nagrywać nowy filmik dlatego jedziemy z Kubańczykiem do Energylandii. Ale teraz na jezioroo.
- jej!- zawołałam i pobiegłam z Łukim do pokoju. Wyciągnęłam strój z szafy A gdy się odwrocilam zatkało mnie. Łukasz był bez bokserek! XD. Ale on mnie widział w wannie więc właściwie... nie zwróciłam bo to większej uwagi i cofnęłam się w kąt pokoju i ubrałam na siebie mój ulubiony dwuczesciowy strój kąpielowy. Kiedy Łukasz był już w spodenkach odwrocilam się:
- Ale cudnie!- zawołał Lukasz, po czym wziął mnie na ręce i zszedł na dół. Razem z Markiem weszliśmy do audi
- Ja siadam z tyłu!- zawołał Mareczek. Musiałam więc usiąść koło Wawrzyniaka. Zrobiłam to z wielką przyjemnością hehe. Jechaliśmy około 15 minut. Dom Marka nie znajdował się w mieście więc mieliśmy troszkę bliżej. Kiedy dojechaliśmy odrazu rozłożyłam siè najbilżej jeziora i wbiegłam do wody. Mareczek zaś siedział na kocu i przegladał instagram, jedząc frytki. Podbiegłam do niego.
- Czemu nie plywasz?- zapytałam
- Nie chce mi się...- odpowiedział
- Nie umie pływać. :c- wtrącił Łuki
- DEBILUU! Po co to mówiłeś?!
- Ja Cię nauczę- uśmiechnęłam się
- em... no spk... Ale później.- odpowiedział i znowu wziął telefon do ręki. Wzruszylam tylko ramionami i razem w Kamerzystą wbieglismy na materac ze śmiechem. Bawiliśmy się (nie licząc mojego brata) około 2 godziny, kiedy zawołał nas Kruszel.
- Wracamy do domu.- oznajmił- musimy się spakować do Zatoru.
- Ah... no tak! Nie mogę się doczekać! Idę się przeprać. - Mówiąc to poszłam za drzewo. Byliśmy nad jeziorem sami więc sie nie krępowałam. Zciągnęłam mokry strój i ubrałam znowu bordową bluzkę i jeansy. Kiedy Kruszel i Łukasz również się przebrali ruszyliśmy na parking w stronę audi a5. Tym razem poprosiłam Lukiego abym ja prowadziała auto. Oczywiście się zgodził. Usiadłam na miejscu kierowcy i przy pomocy nawigacji ruszylam w stronę domu. ❤

Ja w stroju

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja w stroju

Tak byłam ubrana

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak byłam ubrana

554 słów

Love or something more? |pl| (WSTRZYMANE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz