2. Rodzice Ci mózgu nie dali?!

8 0 0
                                    

Po 7 lekcjach szybko wbiegłam do audi którym przejechał po mnie Oskar i kazałam dodać gazu. Byłam tak wściekła!!! Grrr. Najgorsze jest nie to że z nim mieszkam, ale to że przez 4 dni w jednym pokoju. W jednym łóżku!! Czas spędzony w aucie minął szybko. Z chukiem wbiłam do mieszkania mojego brata i natychmiast go zawołałam na dół
M- Marek
J- Mareeek!!!!
M- co się drzesz?! O co chodzi?
J- Jest tu już ten palant?!
M- jaki palant?!? Uspokój się.
J- Łukasz! Zarywał do mnie przez biologią!
M- że co?! Jeszcze nie wrócił..
J- I ja mam z nim dzielić łóżko?!
M- przykro mi ale... tak. To tymczasowe. Nie mg rozmawiać bo montuje z Kubą nowy filmik.
J- jaki??? Powieedz.
M- Niespodzianka. Idź odrób lekcję.
J- uuu. Ale niania hehe.
Koniec
Uff. Na moje szczęście w pokoju były 2 biurka. Usiadłam pod oknem i wyciągnęłam zeszyt z biologi i matmy oraz ćwiczenia z Polskiego. Mam chociaż chwilę spokoju bez tego matoła. Pomyślałam. Ale nie nacieszyłam do tym długo gdyż po 10 minutach wbił do pokoju ten ulom, rzucił plecak i rónął na łóżko ze słuchawkami na uszach. Wzięłam wdech. Jeśli będę miła to może będzie git...
J- Czego słuchasz?
Ł- Nie słyszę!!
J- *Zciągam słuchawki*
Ł- ej!
J- Czego słuchasz?
Ł- siebie
J- ale jakiej muzyki
Ł- em... swojej. Moja jest najlepsza
J- Jaki egoista..
Ł- nie porównuj mnie do swojej matki.
J- *CENZURA*. Z kąd wiesz?!
Ł- Marek mi powiedział.
J- dobra... Nie ważne
Ł- komuś puszczają nerwy?
J- jezuu. Czego Ty chcesz?!
Ł- Ciebie.
J- *CENZURA*
Ł- uu... jakie teksty julciu
J- z tobą się nie da!
Starałam się nie zwracać uwagi na tego egoistycznego, głupiego, bezmyslnego, przystojnego... Boshe! Co ja gadam?!? On nie może mi się podobać! Poprostu NIE MOŻE! Postanowiłam przestać o nim myśleć i skupić na biologii. Ale tak mnie korciło żeby z nim pogadać. W sumie lepsze to już biologia
Ł- co tam porabiasz
J- uczę się
Ł- Jestem genialny z biologi. Mogę być twoim korepetytorem hehe
J- Ta... Yhm... Widać to pa planie  nie obecności z biologi jaki z cb geniusz hehe
Ł- zawsze przed biologią boli mnie głowa hahah
J- oo.. jednak ,,pan idealny" umie być miły
Ł- mmm... podobam Ci się!
J- Nie dopowiadaj sobię. Idę do Mareczka
Ł- spk. To ja polecę na szybkie zakupy.
J- okay. Narkaa
L- elo 😏

Elo elo 3 2 0. XD. Sorki że taki krotki Ale mi mam za bardzo pomysłu. Jutro pewnie nowy. Papatki 💛💚💙

414 słów

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 17, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

enemy or boyfriend?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz