Mówili o niej – Kier Królowa
Z pewnością wyjątkowa
Krwawej czerwieni posoka
Zdobiąca jej majestat ust
Tak dumny krok
Niedbały gest
Łaskawy wzrok
I pogardy dech
Mówili o niej – Najsłodsza
Chociaż nie słodycz jej ulubiona
Smugi krwistej droga
Znacząca skóry biel
Kiwnięcie głową
Złośliwy grymas
Wydęte wargi
I dłoń we krwi
To nasza Królowa
Zaprzeczyć nie śmie nikt
I choć nie łatwa droga
Być może przeżyjemy i dziś

CZYTASZ
Bukiet
PoesíaCzasami przechadzam się łąką słów i wybieram te najpiękniejsze - do mojego bukietu.