Rozdział 5

20 2 0
                                    

Poczułam jakieś nieprzyjemne szarpnięcie.
-Lisku wstawaj - krzyknął ktoś.
-Zachwilę - otworzyłam jedno oko i zobaczyłam stojącą na demną  Księżyc.
-Chyba nie chcesz spóźnić się na własne mianowanie! - krzyknęła zdenerwowana siostra. Skoczyłam na równe łapy.
-To już dzisiaj? - spytałam zdenerwowana.
-Mamy jeszcze chwilę, ale wolałam ciebie obudzić. Pomyślisz już dzisiaj zostaniemy uczennicami! - uśmiechnęła się do mnie Księżyc.
-No... - zająkałam się.
-Denerwujesz się? - zapytała się mnie siostra.
-No tak...- zaczęłam niepewnie.
-Nie ma czy się denerwować Lisku. Jestem z ciebie taka dumna i z twojej siostry również - usłyszałam miły i delikatny głos Nakrapianego Serca.
-Dziękuję mamo - powiedziałam.
-Niech wszystkie koty zdolne samodzielnie polować zbiorą się pod Wysokim Głazem na zebranie klanu Pioruna - usłyszałyśmy głos Północnej Gwiazdy.
-Dobrze Chodźmy - powiedziała Nakrapiany Liść. Wyszłyśmy z legowiska poczułam motyle w brzuchu. Nie mogłam się doczekać kiedy zostanę uczennicą. Kiedy cały Klan Pioruna zebrał się już przy Wysokim Głazie Północna Gwiazda zaczęła ceremonię. Obok niej stał zastępca Klanu Płomienne Serce, czyli nasz tata. Widziałam dumę w jego oczach.
-Klanie Pioruna dwie kotki skończyły juź sześć księżyc i zgodnie z naszym szlachetnym kodeksem czas, żeby rozpoczęły naukę jako uczennice - zaczęła przywódczyni Klanu Pioruna. Nigdy w życiu nie czułam tylu emocji na raz : radości, zdenerwowania, skupienia, szczęścia, zdeterminowania.
-Liściasta Sadzawko jesteś wspaniałą medyczką Klanu Pioruna, posiadającą niezwykłą więź z Klanem Pioruna, chciałabym abyś wyszkoliła ją na świetną medyczkę - powiedziała Północna Gwiazda. Wiedziałam, że Księżyc jest szczęśliwa, bo od zawsze podziwiała Liściastą Szadzawkę.
Kiedy obie kotki zetknęły się nosami, przyszedł czas na mnie.
-Leśny Blask jesteś waleczną i dzielną wojowniczką, dlatego mam nadzieję, że wyszkolisz Liska na świetną wojowniczkę - powiedziała spokojnym głosem Północna Gwiazda. Leśny Blask kiwnęła głową i podeszła do mnie. Jestem taka szczęśliwa Leśny Blask to naprawdę cudowna wojowniczka. Zetknęłyśmy się nosami i wróciłyśmy do tłumu zebranych kotów.
-To już wszystko klanie Pioruna - zakończyła ceremonię Północna Gwiazda. Ten dzień jest najlepszym dniem w moim życiu. Cieszę się, że w końcu po 6 księżycach czekania zostałam uczennicą.

Ta część jest drugą częścią Proroctwa, dlatego pojawiają się tam moje wymyślone postacie. Zachęcam do czytania najpierw pierwszej części, a potem tej! 😁😁

Zemsta Nocnego Skrzydła (zawieszone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz