Cześć Siódma (7) - Druga Twarz

676 22 9
                                    

Jestem już niedaleko przejścia granicznego dzielącego Niemcy od mojego kraju. W dalszym ciągu nie mogę się przyzwyczaić, że to są moje ziemię... A Wilno? Lwów? Pomimo Polskiej kultury są to rosyjskie miasta.

Bielik próbował umilić nam czas, ale coś mi nie wyszchodziło. Przedemna stały tylko trzy samochody. Wtedy bielik znów zaczął mówić.

Bielik - A właśnie... Masz jakieś plany na przyszłość? - zapytał zainteresowany

Jakby się tak zastanowić to nie mam żadnych... Chociaż jakby tak na to spojrzeć to mam kilka : Pozbierać się po tym wszystkim i być znowu silna. Jednakże najważniejszymy rzeczami są obalenie komunizmu i oczywiście...

Bielik - Halo?! Słyszysz mnie?! - wykrzuczal mi do ucha

Polska - Boże, tak, tak! - odpowiedziałam nawet nie myśląc nad opowiedzą

Bielik - Więc pooowiesz? - zrobił takie słodziutkie oczka

Polska - Powrót do normalności, życie jak dawniej - powtórzyła tą najnudniejsza cześć z swoich marzeń

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polska - Powrót do normalności, życie jak dawniej - powtórzyła tą najnudniejsza cześć z swoich marzeń.

Bielik - Nie martw się ja ci oczywiście w tym pomoge! - mówił to z takim przekonaniem

Polska - To fajnie...- w tej chwili ktoś niegodziwie mi przerwał

Strażnik Graniczny - Dokumenty poproszę - powiedział chłodnym głosem.

Polska - Eee czyli?

SG - Żartujesz prawda? - zapytał wyraźnie zdziwiony

Polska - Ja się serio pytam... - odpowiedziałam z zarzenowaniem

SG - Dowód osobisty i prawo jazdy.

Szybkim ruchem wyjęłam moje dokumenty z kieszeni i kulturalnie podałam dokumenty o które mnie poprosił strażnik.

Polska - A proszę bardzo - powiedziałam to z takim sztucznym uśmiechem.

SG - Proszę poczekać.

Ile ja bym dała żeby usiąść na kanapie, napić się herbaty i przemyśleć wszystko co mam zamiar zrobić. Tak sobie myślałam, aż chwilę ciszy przerwał Bielik.

Bielik - Pss, Polska słuchaj go, on coś do ciebie mówi!

Faktycznie, gdy wróciłam z krainy myśli do prawdziwego świata usłyszałem tylko szorstkim głosem  -

SG -...Nie mozesz przekroczyc granicy...

Polska - Że co?! - poziom zdenerwowania rósł

SG - Masz przedterminowany dowód osobisty o ponad rok.

Bo przecież mogłam poprosić, żeby zaborcy oddali mi moje tereny, abym mogła pójść do urzędu, zmienić oficjalny język na polski, aby potem pójść po nowy dowód... Przecież to takie proste! Dlaczego ja o tym nie pomyślałam...

~𝓒𝓸𝓯𝓷𝓲𝓳 ~ Countryhumans [Polska & ???]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz