3

1.1K 17 0
                                    

30 maja

Obudziłam się tym razem bez budzika. Zapomniałam go ustawić...
Wzięłam do ręki telefon i sprawdziłam godzinę, była 11.07
Trudno. Już nie opłaca się iść. Na szczęście mam dziś w miarę luźniejsze lekcje więc o tyle dobrze. Weszłam na instagrama i zaczęłam przeglądać różne posty. W pewnym momencie Zadzwoniła do mnie Normani.

-Hej Lauren, gdzie jesteś?-odezwała się dziewczyna

-W domu, zapomniałam ustawić budzik. Przepraszam-odpowiedziałam przyjaciółce

-Spoko. Mogłabym do ciebie wpaść? Nie chce mi się tu siedzieć-zapytała dziewczyna

-Jasne, wbijaj

-ekstra, za niedługo będę. Byeee

-cześć-rozłączyłam się i odłożyłam telefon

Poleżałam jeszcze chwile w łóżku i poszłam coś zjeść. Zrobiłam sobie bułkę z serem i pomidorem, a do tego nalałam sobie pół szklanki wody.
Ponownie weszłam na górę i zjadłam.

Usłyszałam pukanie i poszłam otworzyć. Była to mani. Wpuściłam ją do środka i powędrowałam z nią do mojego pokoju. Usiadłyśmy wspólnie na łóżku i zaczęłyśmy rozmawiać.

-i co patrzałaś na jakieś korki z chemii?-zapytała przyjaciółka

-Tak zdecydowałam się na...na....poczekaj, zapomniałam jak ona się nazywała. Zarazi ci pokażę-powiedziałam z nutką rozbawienia w głosie

Wzięłam telefon i pokazałam dziewczynie ogłoszenie.

-Oł Lauren, szykuj się na dużooo nauki. Słyszałam, że ta cała Dinah jest bardzo wymagająca i złamała już nie jedno serce-zaczęła poruszać zabawnie brwiami

-Eh, No trudno. Jutro mam pierwsze zajęcia. Zobaczymy jak to będzie-odpowiedziałam patrząc na nią

-Uważaj tam-powiedziała ostrzegawczo Normani

-jasne-odpowiedziałam i sięgnęłam po laptopa

-oglądamy coś?-zapytałam przyjaciółkę

-pewnie. Możesz włączyć "The kissing booth"

Włączyłam film i położyłam laptop pomiędzy nas.

***

Film się skończył, a Mani niestety musiała już iść. Odprowadziłam ją do drzwi i pożegnałam się z nią.
Położyłam się na chwilę na kanapę i zamknęłam oczy. Nie poczułam nawet kiedy zasnęłam.

***

Otworzyłam oczy i spojrzałam na zegar wiszący w kuchni. Pokazywał godzinę 17.33
Pomimo, że nic istotnego dziś nie robiłam czułam zmęczenie.
Postanowiłam poczytać notatki z chemii, żeby nie wyjść jutro na tak wielkiego debila.
Poszłam po zeszyt i zaczęłam przeglądać ostatnie tematy.
Moja nauka skończyła się godzinę później. Odłożyłam zeszyt i zeszłam zrobić sobie kolację. Usmażyłam zwykły chleb w jajku, nałożyłam sobie trochę na talerz po czym posmarowałam kromki dżemem malinowym. Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść. Po czterech minutach mój talerz był pusty. Włożyłam talerz do zmywarki i udałam się do łazienki.
Napuściłam sobie wody do wanny i zrobiłam pianę. Weszłam jeszcze do pokoju po piżamę i ręcznik, a następnie wróciłam do łazienki. Weszłam do wanny i zaczęłam kąpiel.

***

Po nie całej godzinie stwierdziłam, że czas już wychodzić. Wyjęłam korek i wyszłam w wanny. Ubrałam piżamę i umyłam zęby. Po wieczornej toalecie skierowałam się w stronę mojego pokoju. Położyłam się na łóżku i przeglądałam sociale na telefonie. Nie chciało mi się spać, więc siedziałam na komórce do drugiej w nocy.
Gdy zaczęłam zasypiać podłączyłam telefon do ładowania i krótką chwile potem już spałam.

When my body burns//LaurinahOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz