Uwaga, mogą się pojawić oc
PERSPEKTYWA GOTHA
Nie wierzę w to co widzę. Mój najstarszy z braci, Sorell, był w stanie wymyślić coś takiego!
Nie żeby ten pomysł był zły. Chodzi o to że to święte dziecko coś takiego wymyśliło!Ale zaczynając od początku.
Było to wspaniałe piątkowe popołudnie. Rodzice właśnie wyjechali na tydzień do wujka Fresha, co oznacza wolną chate.
Siedzieliśmy wszyscy w salonie i się nudziliśmy.
- Ktoś ma jakiś pomysł co robić?- spytał w końcu Raven
- Chodźmy się zabić.- rzucił Silver, wgapiony w ekran telefonu.
- Ta, a zwłaszcza ty.- odparł z lekkim rozbawieniem Raven. No nic dziwnego że to go rozbawiło, w końcu w wykonaniu Silvera to jest trochę zabawne, bo Silver to duch.
- W zasadzie każde z nas ma drugą połówkę.- zaczął Sorell - Możemy ich tutaj zaprosić i zorganizować jakąś grę.
- Czekaj! Shino kogoś ma?!- krzyknął zdziwiony Raven. Sam byłem lekko zdziwony, ale siedziałem cicho.
- A no mam!- odparła radośnie Shino
- Silver, MATKO BOSKA, ODŁÓŻ TEN NÓŻ!- zawołał Sorell, widząc reakcję Silvera.
Duch tylko prychnął i odłożył narzędzie zbrodni.
- Tak czy owak, mi się pomysł Sorella podoba.- powiedział Raven
- No to dzwonimy po nich.- rzucił Silver, od razu wybierając na telefonie numer swojego chłopaka.
Raven, jak jakiś romantyk, wziął różę i poszedł po BluePrinta, a Shino zadzwoniła po Radiera.
Ja pomogłem Sorellowi wybrać numer do Ghosta, a sam zadzwoniłem do Palette.*Skip*
No więc wszyscy już przyszli.
Ja siedzę wtulony w Palette, Raven trzyma na kolanach BluePrinta, Silver i Sorell siedzą na kolanach swoich wybranków, a Shino się bawi w łapki z Radierem.
- Może zagramy w chowanego w parach?- znowu propozycja złożona przez Sorella. Chyba mi brata podmienili, bo nigdy aż tyle się nie odzywał. Nie żeby mi to przeszkadzało czy coś.
- Mi pasuje.- rzucił Silver, nawet nie racząc spojrzeć na resztę. Wygląda na to że z podzielną uwagą u niego słabo, nawet podczas przytulania się do Shaddera.
- Nam też!- powiedziałem jednocześnie z Palette, na co się lekko zarumieniłem.
Raven i BluePrint kiwnęli głowami, a Shino i Radier kiwnęli głowami.
Co prawda Shadder wygląda jakby miał ochotę uciec, ale ten fakt zignorowałem.
- My chcemy liczyć!- zawołali jednocześnie Shino i Radier.
W zasadzie to nawet lepiej.
Gdy oni zaczęli liczyć, wszyscy się gdzieś teleportowali.
Palette przeteleportował nas do mojej szafy.
- Masz bardzo fajną szafę!- zaśmiał się Palette, wtulając mnie w siebie.
- Ciszej mów...- uciszyłem go palcem.
- A co jeśli nie?- Palette uśmiechnął się chytrze.
No to co miałem zrobić? Uciszyłem go pocałunkiem, który został szybko odwzajemniony i pogłębiony.
Oderwaliśmy się od siebie, gdy zabrakło nam tlenu w nieistniejących płucach.
- Ja chcę więcej~ - powiedział uwodzicielskim tonem mój ukochany
- P-pal, t-teraz nie- - nie było mi dane dokończyć, gdyż Palette mnie namiętnie pocałował, co oczywiście odwzajemniłem.
Darowałem sobie stawianie oporu.
Po chwili zorientowałem się że włożył mi rękę pod ubranie i zaczął jeździć dłonią po moich żebrach.
Cicho mu zajęczałem w usta.
Druga ręka Palety wylądowała na moim tyłku, lekko go ściskając.
Pewnie trwałoby to o wiele dłużej i zaszłoby dalej, gdybyśmy nie usłyszeli wesołego krzyku Shino, oznajmiającej że znalazła Ravena i BluePrinta.
Tak więc my już musieliśmy się ogarnąć, bo zaraz pewnie znajdą nas.
*Skip*
Moja kochana siostrzyczka i jej chłopak znaleźli prawie wszystkich, oprócz Silvera i Shaddera.
Już wszyscy pomagamy szukać (znaczy, Sorell nie za bardzo może, ale się stara), no i nic!
W końcu do salonu wszedł Palette i wskazał na stół w kuchni.
- Śpią pod stołem.- powiedział z rozbawieniem - Przekażcie im ktoś że wygrali, jak się obudzą. Ja i Gothy mamy sprawę do załatwienia~
Powiedziawszy to, złapał mnie za rękę, otworzył portal i przeszliśmy przez niego.
Znaleźliśmy się w pokoju Palety, a zaraz potem na jego łóżku.
- A teraz dokończymy to co zaczęliśmy~
Szykuje się dłuuuga noc~
Udusze kiedyś mojego brata za tą grę...
_____________________________
I oto Poth!
Shadder i Ghost to są oc, Ghost należy do mnie, a Shadder do MiceMusic
Mam nadzieję że się podoba!
CZYTASZ
Undertale one shoty
TerrorPrzyjmuję: Sanscest Oc x oc (to samo co wyżej) W drodze wyjątku sans x jakaś frisk/chara Edit: Przyjmuję tylko sans!oc x charakter, jak ma już być charakter x oc