Kawiarnia i wspólny czas

14 3 0
                                    

Zasiedziałem się z chłopaki i zapomniałam o spotkaniu z Kamilem wstałam z kanapy i była już 18 więc szybkim krokiem się przebrałam i wyszłam z domu gdy byłam już na miejscu Kamil już czekał .
-Przepraszam zapomniałam o naszym spotkaniu
-Nic się nie stało
-No okey co zamawiamy ?
-Ja sobie zamawiam kawę a ty?
-Też kawę
Podchodzi do nas kelnerka
-Co państwu podać ?
-Kawe -odpowiadamy wtym samym momęcie
Gdy już odeszłam Kamil zaczął opowiadać o swojej pracy gdy już dostaliśmy swoje zamówienie siedziałam i myślałam o jednej osobie ale nagle ktoś mnie wyrwał zamyśleń
-Czy ty mnie wogule słuchasz ?
-Tak ?
-Co ja powiedziałem przed chwilą ?
-Yyy...
-Więc nie słuchasz a o czym tak myślisz ?
-Tak sobie tylko myślę
-Widzę przecież że nie tak sobie
-No dobra dostałam premie
-A to dobrze nu
-No a ty co powiesz na to że ja mogę się wyprowadzić na miesiąc do mamy bo obiecałam jej że w grudniu do niej pojadę ale jeszcze dokładnie nie wiem
-To bedziesz miała chociaż dużo czasu na przemyślenia
-Jakie?
-Boshe ale ty kumata
-Aaa chodzi ci o to że myślę wciąż o czymś ?
-Bingo wariatko
-Wariat
-Uważaj bo się oświadczę
-Pff
-Nie pfffuj mi tu
-Mrał
-Haha
-Dobra będę się zbierała
-No okiś wariatko
-Jak cię tu nie kochać
-No nie wiem
-Dobra buziaki paa
-Paa wariatko
Wyszłam z kawiarni była już 19.40
Byłam w domu o 20.00. Wchodzę do domu na palcach i widzę Patryka w salonie więc idę po cichu do siebie nagle słyszę ksząkniecie
-Hej
-Hej oglądasz zemną?
-Okey tylko muszę wezmę szybki prysznic
-Okey
Podniósł jedną brew i się uśmiechnął
Poszłam szybko się wykopać i wyszłam z łazienki aby znaleść moją bluzę która robi czasem za piżamkę oo jest znalazłam założyłam i zeszłam na dół Patryk się rozłożył na tej kanapie jakby miała zaraz zasnąć siadam obok niego i  on się podnosi nagle
-Mam do ciebie pytanie ?
-No jakie?
-Czy mogła byś się tak położyć abym miał głowę na twoich nogach ?
-No okey
Zrobiłam tak jak chciał nagle położył się i słodko wyglądał bawiłam się jego włosami i się czasem na niego spojrzałam a on nagle zaczął głaskać moją nogę i się spiełam ,dreszcze mnie przeszły i się zarumieniłam.
-Czemu się spiełaś
-Nie?
-Tak?
-Nie
-Słodko wyglądasz gdy się rumienisz
-Dziękuje
-Masz coś na oku
-Gdzie ?
-Przybliż się to ci to coś zdejmę
Przybliżyłam się do niego a ten mnie pocałował najpierw nie oddawałam pocałunków a potem już tak ale po chwili przerwał i się położył i sobie leżał a ja wstałam i pokierowałam się do balkonu w bluzie miałam fajki i wyciągnęłam jedną i wsadziłam do buzi nagle wchodzi
-Yyy palisz ?
-Nie?
-To po co ci fajki ?
-Ja nie palę tylko ... Gdy zapalisz to rak cię pożera a ja nie palę tylko trzymam coś co cię zabija ale do tego nie dopuszczam bo ja nie zapalam
-Aaa okey rozumiem
-A ty palisz ?
-Nie
Wyszłam z balkonu i pokierowałam się do siebie nagle on przyszedł i żucił się na moje łóżko leżał aż w końcu się położyłam i dzwoni mi tel on się do mnie przytulił i odbieram telefon.
-Hej wielbicielu
-Hej ksieżniczko co porabiasz?
-Leże a co?
-Chciałem wyjść na dwór z tobą
-Z chęcią ale ja mam mokre włosy i zaraz idę spać na przepraszam innym razem obiecuje
-Okey to paa wariatko
I się zrozłączyłam ...
-No powiem ci że ładnie kłamiesz
-Nie ?
-Nie masz mokrych włosów
-No nie ale nie chce mi się wychodzić
-Haha
Wszedł do mojej łazienki i przyszedł na balkon do mnie bo stałam jeszcze raz w samych bokserkach
-A tobie to nie będzie zimno?
-A to czemu ??
-Bo stoisz w samych...
-Bokserkach?
- Tak
Wszedł do środka i nagle widzę go w mojej piżamce jednorożca ale wyglądał uroczo
-To moja piżamka
-Wiem i ładnie pachnie
-Dziękuje
-A masz jeszcze jedną taką
-Tak
Poszłam po to i się przebrałam i wróciłam do pokoju
-Wow
-Haha
Podeszedł i dał mi buzi nagle ktoś zapukał
-Wejdz do łazienki
-okey
-Proszę
-O Klara widziałaś gdzieś Patryka ?
-Nie Adrian a co?
-Bo mam do niego sprawę i go nigdzie nie widziałam
-Okey
-Może gdzieś wyszedł a ja z nim się nie kumpluje bo się do niego nie odzywam
-A no tak dobra
-Wyszedł
-Wchodz Patryk
-No miałem ci coś powiedzieć
-Słucham ?
-Wiesz, że Adrian się w tobie buja ?
-Jest on cudowny i mi się też podoba
-Uuu czyli czemu z nim nie będziesz ?
-Nwm jakoś mnie do niego nie ciągnie bo nie mam wolnej chaty aby być z nim sam na sam
-Okey
Patryk się zasmucił gdy chciał wyjść dałam mu buzi a ten się trochę zdziwił i nie wyszedł przez drzwi tylko balkon bo pokój ma obok mnie ,zamknołam drzwi od balkonu choć zapomniałam że miałam pranie rozwieść wyszłam na balkon i słyszałam rozmowę chłopaków
-Adrian co ja mam zrobić ?
-W sensie ?
-Jest okey jak zostaje z nią sam i wogule a nagle potem jest że mówi że leci na ciebie
-No wiesz co ja tego nie wiem musisz z nią pogadać
-Nie umiem bo gdy chce coś powiedzieć i patrzę na nią to wtedy nie mogę nic powiedzieć
-Stary zróbmy domówkę
-No okey kiedy?
Wyszłam po cichu i chciałam sobie poleżeć ale nie umiałam się skupić więc poszłam na dół i włączyłam sobie Xboksa zaczęłam grać i zeszedł Antoni
-W co grasz ?
-A co?
-Nudzę się i nie wiem co robić przejdziemy się ?
-Okey tylko pójde się przebrać
-Okey czekam za tobą


_Podzielę to na 2 rozdziały sorry _
Miłego czytania

NOWI WSPÓŁLOKATORZY Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz