Dziś nadszedł dzień poznania moich współlokatorów i muszę ogarnąć trochę dom i siebie ... Po 2 godzinach sprzątania i ogarniecie siebie wkońcu sobie mogę posiedzieć i poświęcić czas na czytanie mojej książki miałam trochę czasu aby być samą w domu . .. Tak się wczułam ,że zapomniałam o tych współlokatorach bałam się a tu nagle ktoś zapukał wstałam z fotela i poszłam otworzyć drzwi i tu się zdziwiłam na chwilę się zaciołam i nie dowieżałam ,że to mogło mi się przydarzyć .
-Hej dobrze trafiliśmy ?
-Tak sorry wejdzcie -powiedziałam zestresowana
-Gdzie mamy położyć nasz rzeczy?
-Tam u góry są 3 pokoje po lewej wybieszcie sobie pokój a obok was mam mój a po prawej jest łazienka a tu jest salon i kuchnia .
-Dziękujemy za opowiedzenie gdzie co się znajduje .
Siedziałam u siebie w pokoju i czytałam nikogo nie było widać więc uznalam ,że sobie gdzieś wyszli więc pokierowałam się do kuchni aby sobie coś przyżądzić wsumnie to się nie cieszyłam ,że będę musiała mieszkać z tymi chłopakami . Zaczełam robić sobie kolacje nagle z góry zszedł przytojny blądyek miał ciemne niebieskie oczy i miał gdzieś 180 wzrostu i nie wzracając na niego uwagi dalej sobie przyżądzałam kolacje nagle podeszedł.
-Hej jestem Adrian a ty?
- Ja jestem Klara
-Co robisz?
-Przyżądzam sobie kolacje
-A co pysznego robisz?
-Gofry z czekoladą i syropem wiśniowym
-Ooo to widać ,że jesteś dobra w kuchni
-Haha a co powiesz mi o tych dwóch pozostałych chłopakach?
-Ten brudnet z piwnymi oczami to Antoni i jest mało towarzyski i czasem nie miły ,a ten drugi czyli co ma ciemny bląd włosy i zielonkawe oczy to Patryk ale o nim się dowiesz sama .
-Okey a ty o sobie co powiesz?
-Jestem Adrian jak już wiesz i mam 19 lat a ci pozostali mają po 20 lat.
-Czyli jesteś najmłodszy z nich?
-No na to wygląda
-Nie przejmuj się tylko zjadaj gofry ,bo zaraz ostygną
-Oo to dla mnie też zrobiłaś?
-No tak jak już robie to dla wszystkich zrobie ,ale nie zawsze ...Dobra zawołaj chłopaków
Nagle Adrian krzyknoł a ja się wystraszyłam
-Ej chłopaki chodcie na kolacje
Po kródkim czasie zeszli i się przedstawili się jadło się nawet spokojnie ,ale aż za spokojnie wkońcu coś powiedziałam .
-Macie jakieś plany na dzisiejszy wieczór?
-Klara wiesz co nie ,bo muszę się rozpakować -powiedział Antoni
-Weź się nie podlizuj ,bo napewno nie mam zamiaru robić nic z tobą -mowi Patryk
-Po pierwsze ja się nie podlizuje a po drugie ja się tylko spytałam więc daj se spokój
-Dobra skończ to swoje gadanie i cześć
Wyszedł sobie i poszedł do siebie .Tragedia i być tu dla kogoś miłą
-Nie zwracaj na niego uwagi powiedział Adrian
-Antoś a po rozpakowaniu się
co powiesz na obejrzenie czegoś?
-No wiesz co nie wiem
-A ty Adrian?
-Z checią
-To dziękuje za kolacje i idę się rozpakować
-Okey
-Klara ?
-Tak ?
-Co chcesz obejrzeć?-Spytał Adrian
-A co proponujesz?
-No nie wiem a ty?
- The kissing booth ?
-Okey to ja wsadze naczynia do zmywarki i możemy oglądać
-No okey
Posprzątał po kolacji co mnie trochę to zdziwiło ,że jest taki miły dla mnie ,gdy je sprzątnoł.
-Ej a gdzie oglądamy?
-Nie wiem jak dla mnie możemy u ciebie albo u mnie
- Dobra jak chcesz to możesz przyjść do mnie tylko komputer odpale i podłącze pod telewizor
-Okey
Poszłam do swojego pokoju i włączyłam swój komputer i wszystko ustawiłam przeczytałam też wiadomości i dostałam powiadomienia ,że wysłali mi zaproszenia do znaj na fb był to Adrian ,Patryk i Antoni mieli całkiem dobre zdjęcia przyszedł wkońcu Adrian .
-No to oglądamy
-Tak siadaj
-Okey
Oglądaliśmy go w ciszy i gdy się skończył to Adrian zaczoł mi gadać o filmie
-Ej ale jednego nie rozumiem -Co nie rozumiesz?
-Tego ,że ta dziewczyna słuchała tego całego swojego przyjaciela a nie szła za swoimi uczuciami
-Jak byś uważnie oglądał to byś zroumiał
-Oglądałem
-Niee
-Okey wygrałaś
-Wiedziałam wiesz co ,bo jest już późno a ja muszę się jeszcze wykompać i iść spać ,bo jutro wyjerzdzam do mamy
-Okey to Dobranoc
-Dobranoc Adrianku
-Nie zdrabniaj mojego imienia haha
-Okey
Gdy wyszedł poszłam do łazienki i się wykompałam i byłam tak zmęczona ,że zasnołam .