Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
❤️105428 💬0 cynthiaparkerrrr: tęsknie za tym mała... @olivvia
Użytkownik wyłączył/wyłączyła możliwość komentowania
Dziewczyna wyszła z domu, kierując się do jedynego podejrzanego-Jaden-była pewna że to on. Wiedziała że tylko on chciał jej coś zrobić. Tylko on jej nie lubił. Nawet nie pukając weszła do domu bruneta. -pierdolony chuju gdzie jesteś?!-rozdarła się na cały dom. Wiedziała że Jaden musi byc w domu skoro drzwi są otwarte, nigdy ich nie zamykał -co takiego się stało, moja przyjaciółko?-powiedział poważnie schodząc z schodów. Cynthia szybko do niego podeszła i złapała go za bluze przyciągając do siebie -zdajesz sobie sprawę, że pójdziesz siedzieć prędzej czy później i tak tam pójdziesz! Po co? Co ci takiego zrobiła?-krzyczała a jednocześnie miała wielką kule w gardle, nie wiedziała co właściwie krzyczeć, nie wiedziała czy to co krzyczy ma jakikolwiek sens, teraz nie wiedziała czy wie cokolwiek. -Cynthia, Cynthia, Cynthia-głośno westchnął chłopak i delikatnie odepchnął od siebie dziewczynę, wygładzając bluze. Wiedział że Cynthia może mu się przydać, wiedział jak uderzyć w jej słaby punkt, żeby przeszła na jego stronę. Wiedział jak zaatakować, ale nie wiedział kiedy-jeszcze wiele o mnie nie wiesz-zaczął krążyć po pokoju, jednak wzrok zdenerwowanej dziewczyny nadal na nim spoczywał-wszystko razem z Acadią dobrze wymyśliłem, ale dowiesz się tego później, nie moge pozwolić żeby mój plan się legł w gruzach prawda?-zapytał i powoli podszedł do zestresowane dziewczyny w tym samym czasie ona się oddalała. Nie wiedziała czy chce ryzykować bliskiego spotkanie z tym psychopatą. Wkoncu natchnęła na ścianę. Chłopak oparł ręce obok jej głowy a sam nachylił się nad nią. -może nie wyglądam, ale mi jest naprawdę przykro-powiedział z skrucha-wiesz czemu?-dziewczyna pokrecila głową-muszę znaleść nową ofiarę-chytrze się uśmiechnął i walnął w ścianę obok blondynki.
