Marinette jak co noc spotykała sie z Czarnym Kotem, lecz pod maską. Tak było również w tę noc. Biedronka z pomocą jojo szybko dostała się na szczyt wieży Eiffla. Czekał już tam na nią Czarny Kot.
- Witaj Kocie.
- Cześć, Kropeczko. Chciałbym Cię o coś zapytać ... - odparł cichym głosem.
- Słucham?
- Bo widzisz... Teraz widze że wszystko sie zmienia i ...
W tym momencie bohaterowie usłyszeli kroki za swoimi plecami. Czarny Kot wstał i rozłożył kicikij. Biedronka ustawiła sie za nim wykładając jojo. W ciemności zauważyli sylwetkę dziewczyny zbliżającą sie w ich stronę.
- Biedronko, Czarny Kocie, jestem Wilczyca. Posiadaczka miraculum wilka. - odparła dziewczyna z szarym strojem i długim ogonem.
- Że słucham? - Biedronka była wyraźnie zdumiona.
- No tak. A ty pewnie jesteś Czarny Kot... - powiedziała zalotnie a Biedronka wyraźnie była tym zdenerwowana.
- Ym tak dokładnie...
- Muszę już lecieć. Widzimy się na najbliższej akcji. Do zobaczenia.
Biedronce opadła szczęka. Była tym zaskoczona. Mistrz Fu nigdy nie opowiadał jej o miraculum wilka. Nie była tym przekonana więc pożegnała Czarnego Kota i wróciła do domu.
- Tikki co to miało być? Wiesz coś o miraculum wilka? - zapytała swojej kwami.
- Tak, ale Mistrz Fu powiedział że to miraculum spłonęło w świątyni jako jedyne.
- Coś mi tu wyraźnie śmierdzi. Jeszcze sie tak przystawiała do Czarnego...
- Marinette chyba nie sądzisz że...
- E co ty... Czarny Kot to tylko przyjaciel. - odparła niepewnie.
- Yhy jasne. - zachichotała Tikki. - Czas spać Marinette. Dobranoc
***
- Dobrze wypadłam Władco Ciem? - zapytała Lila będąc w pokoju.
- Idealnie. Jutro zdziałasz więcej. Wyśle akume do jakiegoś człowieka i oczywiście do Ciebie. - odparł.
- Możesz na mnie liczyć ...
W tej chwili połączenie sie zerwało a Lila nie mogła opanować szczęścia. Chciała sie pozbyć Biedronki na zawsze.
***
- Czarny Kocie! Użyj kotaklizmu! - krzyknęła Biedronka trzymając owiniętego w jojo nieznajomego chłopaka.
- Złap przypinkę! - krzyknęła Wilczyca pomagając Kotu.
Akuma została pokonana. Bohaterowie podbiegli do nastoletniego chłopaka zapytać czy wszystko w porządku.
- Widzisz Kocie? Tworzymy razem super zespół. - uśmiechnęła się Wilczyca. - A no i ty też Biedronko.
Biedronkę ściskało ze złości w środku. Poprosiła Kota o odprowadzenie chłopca do domu i zanim odszedł szepnęła mu na ucho aby zjawił się dziś w nocy. Kot kiwnął głową i pożegnał się.
- Ty mi czymś śmierdzisz, paniusiu. - prychnęła Biedronka.
- A co? Zazdrosna o Kotka? Ojej... - zaśmiała się Wilczyca.
Wkurzona Biedronka uciekła do domu. Miała dość na dzisiaj. Chciała się tylko położyć i odpocząć. Postanowiła uciąć sobie drzemkę.
***
Lila w domu nawiązała kontakt z Władcą Ciem. Miała mu coś ważnego do przekazania.
- Biedronka i Czarny Kot mają sie dziś spotkać na wieży Eiffla. Podaruj mi moce lisicy a uczynię iluzję przedstawiającą mnie i Kota.
- Lila, jesteś moim najlepszym pomysłem. Tak uczynię.
***
Adrien w domu leżał na łóżku patrząc w sufit. Plagg jadł camembert, którego smród było czuć w całym pokoju.
- Co Cię tak gnębi? - zapytał Plagg.
- Biedronka... - odparł cicho.
- No i? Widać że zaczyna coś do Ciebie czuć...
- Tak myślisz? - odpowiedział z uśmiechem Adrien.
- Była zazdrosna o Wilczycę. Było to widać na kilometr. Chociaż i tak lepszy ser...
- Moje marzenie wkońcu może się spełnić, Plagg.
- Nie zapomnij o spotkaniu. - przypomniał kwami.
- Jakbym mógł zapomnieć...
Adrienowi w głowie siedziała tylko Biedronka. Nie mógł wpoić sobie tego że dziewczyna zaczęła wyrażać do niego większe zainteresowanie.
CZYTASZ
She knows [ Miraculum ]
Fanfic- Proszę, powiedz mi... Skąd wiedział kim jestem? - pytała już zdenerwowana bohaterka. - Dlaczego opanowała go akuma? - Ty też znałaś jego tożsamość. - odpowiedziała z trudem Bunnix. - Chwila, co chcesz przez to powiedzieć? - dopytywała z trudem Bie...