3

276 13 0
                                    

Burn

Nie wiem co chciał.
-Burn chcę z tobą pogadać.
-No a z kim innym?
To było śmieszne ale jego powaga mnie jeszcze bardziej dobijała.
-Burn. Przestań się śmiać!
-No ok ok.
-Bo ja nie wiem co się dzieje ale coś się tu dzieje.
-Em... Co?
-Burn miałem okropny sen!

Opowiedział mi sen i postanowiłem się przyznać.

-Gazelle bo ja... Ja cię kocham.
-Burn ja ciebie też od dawna ale tego nie pokzaywałem. Burn kocham cię-wyjawił to co mnie zdziwiło.

Lekko pocałowałem biało włosego na co on odwzajemnił pocałunek.

Gazelle

Po spotkaniu postanowiliśmy iść razem do niego był bliżej.
Co z tego że szkoła jutro spędze czas z ukochaną osobą chociaż na teraz.

W łóżku leżałem przytulony do chłopaka czując jego pocałunki w moje czoło.
Zasnołem...

Rano wstałem czując ciepło klatki piersiowej czerwono włosego.
On już dawno wstał.

Pożyczył mi ubrania żeby się ubrać bo byłem taki leniwy że do domu po plecak to mordęga A dzieli nas tylko 100 metrów.

Burn

W szkole razem z Gazelką trzymaliśmy się za ręce.
By na lekcji przez resztę uczniów wysyłać liściki ontreści kocham cię / kocham cię mocno więc no.

Większość godzin w szkole tak bardzo długo mijała.
Ludzie więcej dziewczyny lampiły się na nas jak by chciały nas zabić, jak by miały lasery to by z oczu strzelały.

Czemu miłość chłopaka do chłopaka to jakieś zło?
Nawet nie miałem dziewczyny a one były przygotowane mnie strzelać po kolei w ryj.
No poejbane troszeczkę ale spoko jeszcze żyje bo żadna tego nie zrobiła.

-Kurwa, Gazelle!
-hy?
-Co powie drużyna?
-Gówno to nasze pierdolone życie ok?
Nic im do tego.
-Źle się czuje z tym-nie wiem czemu to mówię ale bardzo go kocham że ooooo.
-Idiota.
Uśmieszek xDD

Sory ale to mnie zabija ja już nwm co mam zrobić ze swoim życiem xDD
To jest takie... Smutne.
Kto uważa że to ma mieć sceny z shipem Hiroto z Midosiem?
Pisać :)

Gazelle x Burn IE | yaoi ||zakończone||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz