5. Bania U Mabel! ✨

135 6 3
                                    

Dziś moja 18, nie liczę na żadne prezenty czy na życzenia. Nie. Stop. Życzenie mam jedno. Spać wiecznie. No i śpiewać, rapować, być na scenie. Amen!

Ktoś puka do pokoju.

- Proszę... - mówię

- Wszystkiego najlepszego Mili, - mówią chłopcy,macam łóżko, Igora nie ma.

- Dziękuję!

- Śniadanie do łóżka podano! Naleśniki z bitą śmietaną i owocami z polewą czekoladową!

- O jejku, dzięki wielkie. Zjecie ze mną?

- Tak - Powiedział Igor.

Było pyszne. No chłopaki się postarali.

- Mili? Pójdziesz ze mną na miasto? - spytał Adrian.

- Jasne! Z miłą chęcią.

Wyszłam z Adrianem z mieszkania, byliśmy na lodach, na pizzy.

- Chodź zrobimy ci zdjęcie przy fontannie! - powiedział i zaczął robić relacje na insta, a ja wlazłam do fantanny - Uwaga moim mili, co robi sławna raperka Mabel gdy zobaczy fontannę? Wskakuje do niej! Wszystkie fontanny strzeżcie się! - oznaczył mnie na relacji.

- Mabel, pogromca każdej fontanny i każdych zbiorników wodnych! - krzyknęłam, ale co ja poradzę że lubię być w wodzie?

- Dokładnie! E, studio tatuażu! Idziesz?

- Pójdę!

Dziarali mnie pół godziny i mój tatuaż na łokciu był gotowy. Był to pentagram czarny z albumy ReTo, pod nim napis Damn.

Jesteśmy już na klatce schodowej, wchodzimy do mieszkania, ja pierwsza i..

- Wszystkiego najlepszego!!! - krzyczeli!

- O kurde...

- Witaj na swojej 18! - krzyknął Kacper.

- Po śniadaniu jeszcze wam mało?

- Dokładnie! - krzyknął Grucha.

- A teraz prezent! - powiedział Borowski, za krył mi oczy dłońmi - TADA!

Był to pokój, z huśtawką, z mega wielkim łóżkiem, z baldachimem, telewizor, laptop....

- Jak się podoba twój nowy pokój? - spytał Kacper.

- Czekaj, mój?

- Twój! Myślisz, że po co cię Adrian wyciągnął na miasto? Pogromco fontanny? - powiedział Igor.

- Dziękuję wam, jesteście cudowni!

Impreza zaczęła się rozkręcać, chciałam posiedzieć z Igorem, weszłam do jego pokoju i zobaczyłam jak liże się z jakąś laską. Wyszłam. Zaczęłam płakać. Do gry wróciła moja stara przyjaciółka, wyciągłam ją szafy. Tak, już się przeniosłam. Miałam parę rzeczy, więc szybko poszło. Siadłam na łóżku ściągnęłam bandane i zaczęłam, na moje nie szczęście do pokoju wbił Adrian wyrwał mi żyletkę i przytulił.

- Co jest? - spytał i wyszedł z pokoju wraz z moją psiapsi, wrócił z bandażem.

- Igor, jest z jakąś laską w pokoju no i.... Kurwa...

- Czekaj - wyszedł, wziął żyletkę z krwią, wszedł do pokoju Idioty Bugajczyka, który był naprzeciw mojego i im przerwał, i jebnął w Igora tą żyletką z krwi,on spojrzał na mnie, chciał przyjść, ale Adi był szybszy, wszedł do mnie, zamknął drzwi na klucz, A wkurwiony Bugajczyk chciał rozwalić drzwi, ale po minucie przestał. Adrian zawinął mi rękę i przytulił. Uśmiechnął się i włączył horror na netflixie. Mega się bałam, ale on był. Mogłam się chować za nim. Jak film się skończył to wyszedł. Usłyszałam dźwięki z pokoju Pana Raperka. Otworzyłam szafę, ale nie po kolejną przyjaciółke, po tabletki, nasenne. Chciałam to skończyć, miałam dość. Wzięłam 80 tabletek.

Perspektywa Adriana

Była 3 w nocy, nie mogłem zasnąć. Myślałem o niej. Postanowiłem, że pójdę zobaczyć jak śpi. Wchodzę do jej pokoju, widzę opakowanie po tabletkach nasennych.

- OSZ KURWA!!! - krzyknąłem na całe mieszkanie.

Wszyscy przybiegli, a kilka chwil później byliśmy w drodze do szpitala, wszyscy, oprócz Ruchacza Igora. Ja prowadziłem. Jechałem 220km/h.

Perspektywa Mabel

Zapach szpitalny, ten sam, wtedy co bawiłam się z przyjaciółką. Otwieram oczy, widzę Adriana, płacze. Czyli żyje.

- Adrian. Co się stało?

- Próbowałaś się zabić, skrzacie.

- A jak tu się znalazłam, miałam być na tamtym świecie, nie w szpitalu.

Byłam już w mieszkaniu, Adrian siedział cały czas ze mną. Bał się o mnie. Ja też, ale nie o siebie tylko horror. Znowu go włączył. Uwielbiam je oglądać, ale boję się. Taka dziwna relacja, jak ta teraz z Igorem. Wszedł Igor...

5 rozdział!
Mam nadzieję że się wam spodobał.
Dzięki za czytanko, pisać dalej nie mogę, bo mam spanko!

Pozdro!
Buźka! ♥
Wielebna! ♥

Jak Piotruś Pan Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz