Rozdzial IV "Nadchodzą Święta"

40 5 3
                                    

Alfred "Paniczu Slender, czy udały się pana łowy na pana Jeffa?"

Slenderman "Jakiego kurwa znowu Jeffa? Cały czas mi ktoś o nim mówi a ja nie wiem kto to"

Alfred "To ten plebejusz który pisze fanfici o tobie"

Ticci Toby "Bardzo DOBRE fanfici"

*Slender wyjmuje swoje 3-metrowe dildo i miażdży żebra Tymoteusza"

Mały Tymoteusz "Aua, za co?!"

Slender "Kontynuuje napierdalanie 3-metrowym dildem w Niezbyt dużego Tobiasza"

Ticcy Toby "Wiesz ze jak to mówisz to to się nie dzieje?"

Autor tej powieści epickiej który jest największym chadem w historii całego świata, dostanie nobla literackiego za tego fanfica i mógłby mieć tak wielki harem ze mógłby przejąć cały świat "Sorka to moja wina, wstawiłem cudzysłowy zamiast gwiazdek" rzekł twórca swym tak pięknym głosem że nawet Alfred był szczęśliwy gdy go usłyszał i dzięki temu głosie wyeliminował depresję z całego świata

*Slender kontynuuje napierdalanie 3-metrowym dildem w Niezbyt dużego Tobiasza*

Ticcy Toby "UwU x3 Harder Daddy!!!"

Alfred "Nie ma na to czasu, trzeba schwytać Jeffa!"

Slender "A co ze świętami?"

Alfred "Przecież jesteś satanista."

Slender "Czyli wierzę w CZARNEGO Świetego Mikołaja."

Alfred "A dlaczego CZARNEGO?"

Slender "Bo SATANIŚCI są TOLERANCYJNI."

Alfred "Okej, więc przygotuje tradycyjne dania!"

Slender "Ale bez karpia."

Ticci Toby "Dlaczego? Karp to moje ulubione danie!"

Slender "Wolałbym wpierdalać radioaktywne odpadki."

Tymoteusz "Niech ci będzie. A co z prezentami?"

SlendiBoy "Dajemy sobie na wzajem."

Tymoteusz "A co dostanę?"

Slendahmane "To niespodzianka."

Alfred "A co z choianką?"

Slender "Alfred ty kurwo przygotuj ją."

Aldref "Zrozumiano!"

Trzy godziny później wszyscy zbierają się przy choiance

Slenderman "Co, pora odpakować prezenty?"

Alfred "W rzeczy samej!"

Ticcy Toby "JA CHCĘ PIERWSZY JA CHCĘ PIERWSZY!!!"

Slenderman "Dobrze, proszę, o to twój prezent."

Ticcy Toby dostaje pudełko od Slendermana

Ticcy Toby "UwU, What's this?"

*Ticcy Toby dostał świąteczny wpierdol od Slendermana*

Ticcy Toby "Za co?"

Slender "Za ojczyznę!"

Alfred "Paniczu Slender, teraz twoja kolej."

Slender Otrzymuje prezent z dopiskem Od Tymoteusza i Alfreda Olgierda

Slender Otwiera prezent

Slenderman otrzymuje hulajnogę

Slenderman *Sniff Sniff* "Skąd wiedzieliście co chcę?"

Ticcy Toby "Widzieliśmy historię twojej przeglądarki."

Slender "Czyli widzieliście rule34 hulajnogi?"

Alfred "Tak."

Slender "Alfredzie."

Alfred "Słucham"

Slender "Teraz twoja kolej, mam dla ciebie prezent!"

Alfred "Naprawdę?"

Alfred otwiera prezent

Alfred otrzymuje książkę "Kamasutra dla jednej osoby"

Alfred "Wow, naprawdę nie wiem co mam powiedzieć, naprawdę wam dziękuję!"

Slender "Wszyscy zadowoleni?"

Wszyscy "Tak!!!"

Alfred "no to jedziemy dorwać Jeffa!"

Slendermenel "Jakiego Jeffa?"

Alfred "Tego tamtego."

Slender "Aaaa dobra, niech się gotuje na męki nieludzkie!"

Koniec rozdziału

Slenderman napierdala JeffaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz