Ach cicha moja nadzieji opoko
Ach cicha moja podporo
Nie znałaś litości życia posoko
Lecz okrucieństwa znasz sporoZa życie w mroku za głuche szepty
Za kilka lat gęstych cierpień
Skazałaś mnie na zimne krypty
Pełne głośnych potępieńSłyszałaś ma duszo mroczna
Jak krzyk mój rozrywał ciszę
Nie miała racji wyrocznia
Mówiąc, że losem się cieszęTeraz nad swoim grobem
Stoję patrząc ozięble
Złączony mój los z Belzebubem
Boś stłukła mą aureolę...
CZYTASZ
Wiersze spisane potajemnie
PoetryCóż, jak wiele osób mam także własne wiersze. Zwykle nikomu nie pokazywane, od lat kurzą się w szufladzie. Może pora, by się nimi pochwalić, choć niektórych naprawdę się wstydzę. Jednak, no cóż...jakoś trzeba ćwiczyć swoje umiejętności