Początek

13 1 0
                                    

To była spokojna noc. Nikt nie przypuszczał, że za parę chwil wydarzy się coś potwornego. Tak przerażającego, że ludzie na dobre lata zamkną się w odizolowanych miastach bez dostępu do świata zewnetrznego. Na ulicach świeciły pustki, tylko raz na jakiś czas nocne zwierzę przelatywało przez czarny jak smoła asfalt i szeleściło w wystawionych kubłach na śmieci w poszukiwaniu jedzenia. Wiatr ponuro tańczył w koronach drzew poruszając niezgrabnie liśćmi. Ten idealny obraz spokojnej nocy zakłócała tylko jedna rzecz. Potworne krzyki, które z oddali przypominały wysokie piski zarzynanego stworzenia. Trwało to przez jakiś czas. Jednak nie obudziły one głęboko pogrążonych w śnie mieszkańców miasta. Może paru tylko wstało klnąc cicho pod nosem, a żeby zamknąć okna. Po wszystkim nastała cisza. Nie była ona jednak miła, a napawała pewnego rodzaju niepokojem.
Nagle, praktycznie nad ranem w niebo wystrzelił promień niebieskiego światła. Powietrze stało się gorące na tyle, że roślinność zaczęła momentalnie usychać, a zwierzęta zaczęły tracić przytomność.

Zaczęło się ....

Z ogromnego budynku, który wydawał się zamknięty wybiegli ludzie, krzycząc i drapiąc świecące na błękitny kolor naczynia krwionośne. Jedni odcięli sobie rękę lub nogę, a inni zaczęli rozróbę na zewnątrz, a zatrzymani atakowali osoby chcące je powstrzymać. Wystarczyło jedno ugryzienie, kontakt z krwią lub inną wydzieliną, aby doszło do zakażenia następnych osób.

I w ten sposób zaczęła się nieustająca walka z wirusem, który pare dni później dostał nazwę VaMp.

A teraz przenieśmy się to mojego czasu... czyli około 25 lat po wybuchu apokalipsy, bo inaczej tego się nazwać nie da...

Nazywam się Aleksander Black i mam 25 lat. Pracuje w laboratorium zajmującym się badaniem zakażonych szczątek ludzi. Bo około 24-48 h od zarażenia ofiary giną z wycieńczenia. Nawet nie macie pojęcia jaka to zabawa, badać takie okazy. Z chęcią wam opowiem. Zapraszam do lektury...

Zapraszam do czytania :)

Mam nadzieje, że was zainteresowałam. Taki krótki wstęp do historii :)

VaMpOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz