°*~2~*°

43 5 0
                                    

Jk pov.

-Hej siostra! Słuchaj, pożyczyła byś mi trochę pieniędzy? - Powiedziałem przez telefon.

-Jungkook! Cholera jasna, który to już raz? - Powiedziała. Słychać było, że się zdenerwowała.

-No, alee..

-Nie! Nie ma żadnego, ale! Najpierw mi oddasz pieniądze, które pożyczyłeś wcześniej.

-No ale skąd ja mam ci je wsiąść?

-Nie wiem. Może zacznij pracować? Tak normalni ludzie zarabiają pieniądze.

-Co? Ale gdzie ja mam pracować? - Niby jak ja mam gdzie albo w czym ja mam pracować?

-Nie wiem. Otwórz szkołę taneczną, przecież byłeś na jakiś studiach artystycznych czy coś, nie wiem na czym ty tam byłeś.

-Taa.. Ale gdzie ja mam tą szkołę otworzyć? W Busan jest pełno takich szkół, a w Seoulu tym bardziej.

-Busan i Seoul to cała Korea? Masz jeszcze dużo innych miast. Hmm... O już wiem! Pamiętasz jak byłam w Daegu?

-Noo.. Pamietam i co?

-Daegu to bardzo fajne miasto, ale nie ma tam takiej szkoły. Może otworzysz tam szkołę? Napewno jest dużo osób, które chciały by tańczyć, a nie mają jak.

-SIOSTA KURWA JESTEŚ GENIALNA! Tylko... skąd ja mam na to pieniądze wsiąść?

-B a n k you know?

-Dobra dzięki! - Rozłączyłem się. Teraz tylko znaleźć jakieś miejsce i będzie dobrze.

Miesiąc później

Znalazłem mieszkanie w Daegu, znalazłem odpowiednie miejsce na sale, wszystko już gotowe.
Tylko... Potrzebuje jakiejś rozgłośni...

Wyciągnąłem telefon. - HEJ SIOSTRA~.

-Jungżuk... Musisz..? Czego ty ode mnie chcesz spierdolino genetyczna? Jest pierdolona czwarta.. Ja sobie śpię, a mój kochany braciszek znowu do mnie dzwoni. - O chuj... Może trzeba było poczekać do szóstej. Dobra jebać.

-Już czwarta? No patrz nie zauważyłem. Dobra słuchaj.. Załatwiłem już wszystko, tylko muszę to jakoś eee rozgłosić?

-I co ja mam ci rozgłaszać? Pojadę na koniu do Daegu i będę krzyczeć „Słuchajcie ludzie! Jeon Jungguk organizuje naukę tańca! Kto nie przyjdzie będzie ścięty o głowę!".

-No nieeee, ale nie wiem co zrobić.

-Jungżuk, Jungbruk, Jungwnuk... A OD CZEGO MASZ KURWA INTERNET? DOBRANOC. - Słuchać było sygnał. Jebana rozłączyła się.

Włożyłem telefon do kieszeni. -Internet?... INTERNET! NO TAK! CZEMU JA NA TO NIE WPADŁEM?! - Pobiegłem do komputera i wydrukowałem ogłoszenia, że zakładam szkołę taneczną. Napisałem dokładny adres i swój numer telefonu. Później poprosiłem kolegę, żeby zrobił ogłoszenie na fb o szkole tańca i lokalizacja Daegu.
No więc za trzy tygodnie będą pierwsze zajęcia.

Wyszedłem z domu i zacząłem rozwieszać ogłoszenia.
Mam nadzieje, że ktoś przyjdzie.

Dance School [taekook] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz