Pov. [T/I]
Właśnie idę w stronę mojego nowego mieszkania, mam mieszkać z jakimiś facetami.
Właśnie idę na pociąg z 2 walizkami, pociąg mam na 12 ale... Od czego to wszystko się zaczęło?
Więc tak.Tydzień wcześniej, 24 lipca 20XX r.
Więc dziś kończę 18lat! Nie mogę uwierzyć że tak szybko ten czas leci, matka mi obiecała że w wieku 18 lat przyjdzie po mnie i mnie zabierze z tego "więzienia", czyt: domu ojczyma...
Mama nie mogła wytrzymać z moim ojcem, PRAWDZIWYM ojcem który pił, i się znęcał nademną i mamą... Moja mama wzięła rozwód i poślubiła więc innego mężczyznę, którego pokochała, niestety któregoś dnia zdradził ją. A z powodu pieniężnych, musiałam zostać z nim, a moja mama musiała wyjechać do jednoosobowej kawalerki na drugim końcu Norwegii, tak pochodzę z norwegii.
Niestety dowiedziałam się że moja mama nie może mnie przygarnąć z powodu iż jest ciężko poobijana z powodu wypadku samochodowego, jest w szpitalu z Ameryce więc właśnie tam lecę...
Wynajęłam sobie mieszkanie w mieście (wymyśl sobie miasto) na ulicy (tutaj też coś wymyśl) gdzie dopiero dzisiaj dowiedziałam się że Edd czyli właściciel zapomniał mi powiedzieć że będę mieszkać z 3 innymi chłopakami...
Super co nie?Wracając-
właśnie podjechał pociąg który zabierze mnie do miasta gdzie jest lotnisko, mieszkałam na wsi gdzie
NIE BYŁO NAWET 5 AUTOBUSÓW A SZKOŁA BYŁA ODDALONA 5 KM OD MIASTA, więc dzieciaków tam nie było, to w sumie i lepiej dla dorosłych.
Wsiadłam do pociągu, miałam zakupiony bilet, czekałam na konduktora, kiedy mi go skasował, zdziwił się próbując ukryć że bilet nie jest w dwie strony, usiadłam na wyznaczone miejsce i zasnęłam
Po 3 godzinach dotarłam na mój peron, dobrze że dziewczyna obok mnie wiedziała jaki jest mój peron (bo jej powiedziałam) i mnie obudziła w porę, no inaczej bym zasnęła.
Wyszłam z pociągu i odrazu złapałam taksówkę i kazałam jechać na lotnisko, po 10 minutach już byłam na miejscu, podziękowałam kierowcy i zapłaciłam za usługę.
Mój lot ma się odbyć za... 10 MINUT?! JEZU!!! SPÓŹNIĘ SIĘ! Zaczęłam biec z całej siły do budynku, ludzie patrzyli na mnie jak na idiotkę.
W końcu jak to ja ciamajda musiałam na kogoś wpaść, gdy ten ktoś pomógł mi wstać bo oczywiście tylko ja się wywaliłam zauważyłam że to nijaki Edd czekający na mnie!
-oh! [T/I]! WRESZCIE! I przepraszam za to...- dlaczego on przeprasza skoro to ja na niego wpadłam?
-Edziu, wiecznie musisz przepraszać to ja przepraszam, powinnam bardziej uważać..- a właśnie! Dowiedziałam się że Edd to mój stary znajomy z gimnazjum, odwalam z nim nieźle akcje,ale musiał wyjechać do Stanów.
-chodź [Z/I] bo się spóźnimy na samolot!- po tych słowach złapał mnie za nadgarstek i pociągnął za sobą w stronę bramek, stanęliśmy w kolejce i juz po 10 minutach byliśmy na pokładzie samolotu.
Edd opowiadał o każdym z jego i moich przyszłych współlokatorów.-więc tak, Tom czyli alkoholik który zawsze nosi niebieskie ubranka, włosy ma ułożone w górę na pędzel, uważaj na niego jest agresywnym zwierzem.- na to się zaśmiałam
-to nie koniec! Nie zdziw się ale... On ma.. Czarne oczy- czekaj..
-że co. Ze on ma... Czarne oczy? Co.--mniejsza, potem ci opowiem, Matt
Narcyz, mój kochanek, zapatrzony w siebie kocha swoje lustra, ma on rude włosy i piegi, zwykle nosi fioletową bluzę na którą ma nałożoną zieloną katane - ciekawy osobnik, ja jak zwykle siedziałam cicho i słuchałam.-i ostatni osobnik... Proszę cię.. [Z/I] uważaj na niego.. Tord typowy podrywacz, ma on karmelowe włosy ułożone w 2 rogi, lubi nosić czerwone bluzy w których nosi zwykle pistolet, mówi nam że legalny i ma pozwolenie, wierzę mu.-
-ciekawe osoby... Teraz eddku opowiedz coś o sobie ^^-byłam ciekawa czy colomaniak kochający zielony się zmienił
-nic się nie zmieniłem kochana, oprócz tego że dowiedziałem się że jestem gejem, w sensie odkryłem to po tym że nie czuję pociągu na dziewczyn--zaśmiał się
-czyli po staremu! Dobra ja idę spać.- eddek się oburzył, oczywiście udawał.
WŁAŚNIE TAK WSZYSTKO SIĘ ROZPOCZĘŁO ...
---------------
Mam nadzieję że taki prolog się przyjmie, i aby książka była ciekawa... Mam w planach pisać rozdziały :
Piątek, Sobota.
Więc to na tyle amorki moje
Do następnego ❤️
Poprawki : załatwione :3