ŻYCIE

21 0 0
                                    

W którym znajdowała się [...] wielka broń, której szukał. Mama razem z Milli chciały mu jeszcze coś powiedzieć, ale był tym tak zafascynowany, że ich nie słuchał lub im przerywał. Dopiero wtedy, gdy zorientował się, że kogoś nie ma zapytał:

- Mamo, Milli, gdzie jest tata?

- No właśnie chciałyśmy Ci o tym powiedzieć- zaczęła mama-Tata podczas napadu 2 tygodnie temu został złapany i zabity w najhaniebniejszy sposób przez wojsko. Bant był tak wściekły na świat, że teraz miał ochotę zniszczyć to wszystko bronią. Zapomniałam też dodać, że ta broń jest jądrowa i ma ogromny zasięg.

- Odpalam to- wykrzyczał i ruszył w stronę maszyny.

- Nie!-odparła mama donośnym głosem- Jest ona w trakcie badań i poddawana testom nuklearnym. Nie wiemy do tej pory do czego jest zdolna. Odsuń się od niej, bo inaczej rozkaże Cię zabić!

- Nie ważysz się tego zrobić. Jestem twoim synem. Pomyśl o Milli, ona bardzo mnie kocha- powiedział lekceważącym głosem Bant.

- Dam radę żyć bez Ciebie. Jeśli masz zagrażać naszemu życiu to muszę.-powiedziała prawie płacząc z żałoby.

I tak, Bant został zabity. Teraz Ruben i Alice jak i cała reszta byli sługami mamy Banta, Ester. Alice nareszcie mogła zobaczyć swoje rodzinne państwo. Tak Alice tak naprawdę pochodziła z Włoch tak jak jej cała rodzinka, która już nie żyje. Dawno, dawno temu, gdy miała 5 lat emigrowała do Stanów. Ester z obawy, że się któreś z nich wymknie i opowie to komuś zaszyła im usta nicią do szycia, obcięła im języki oraz przedziurawiła im polik. Po tym zabiegu odesłała ich do więzienia . Dostawali jedzenie zmiksowane poprzez rurkę do nosa.

Nadeszły święta Bożego Narodzenia. Przez ten czas język i poliki im się zrosły. Nie powiem było to bardzo bolesne. Codzienne przemywanie wodą a czasem spirytusem. Zaczęła się też organizacja przyjęcia z okazji świąt. Od zaczęcia się grudnia pracownicy statku mogli płynąć na ląd i szukać prezentów dla najbliższych . Niektórzy też powyjeżdżali do rodziny, żeby tam spędzić swój czas. Zostali tylko Alice, Ruben, Ester, Minnie oraz reszta załogi nie miejącej krewnych. Wszystko szło dobrze aż do teraz, wymiany prezentów. Najwięcej dostała urocza Minnie. Jestem zaskoczona tym co piszę, ale Alice oraz Ruben też dostali prezent tyle że na współkę. Były to nożyczki ze złota od Ester. Później wzięła je i obcięła nić przyszytą do ich ust. Jeszcze coś powiedziała:

- Moi kochani wraz z Minnie będziemy musiały wrócić na ląd z powodu ... CIĄŻY. Teraz decydować wami będzie Chan [Czen]. Życzę wam wesołego nowego roku!

A wyznaczone przez nią osoby odwiozły ją na ląd.Jednak nie obejdzie się bez dreszczyka emocji. Prawda? Chan zacznie pracować nad stworzeniem potwora . Zobaczymy też czy to się powiedzie. Jeśli tak to dowiemy się co z tym zrobią. Dowiemy się też czy Ester uda się utrzymać ciążę i czy urodzi. A co najważniejsze przekonamy się jak potoczą się Alice oraz Rubena. 

MorderstwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz