3

79 7 0
                                    

Obudzilem się, ponownie w swoim nędznym życiu i nędznej duszy. Wciąż mam w głowie cytat który pokazała mi moja matka... Zawsze jak się obudzę myślę o nim

Ludzie są nieraz skłonni widzieć w samobójstwie bohaterstwo i dowód wielkiego męstwa. Rzeczywiście, aby zadać sobie śmierć, potrzeba pewnej dozy panowania nad sobą, nad strachem przed tym, co czeka po śmiercią, nad odrazą do bólu. Ale motywem każdego samobójstwa jest zawsze ucieczka przed czymś, czego się człowiek obawia bardziej, niż zadania sobie śmierci. Z konieczności należy więc dojść do wniosku, że jest ono w istocie zawsze raczej aktem tchórzostwa i małoduszności, przy pewnych pozorach męstwa i odwagi.

Była mądrą kobieta, chce się  zabić również dlatego że chce ją zobaczyć... Ale wiem że ona nie chce żebym zmarł.
Nie poddam się, zrobię to dla niej...

Zauwazylem że mój porywacz przygląda mi się że łzami w oczach...

-Wiesz ze recytowałes na głos?

-Ale...

-Cudowne słowa... Pewnie pochodzą od cudownej osoby tak?

-Od mamy...

-Rozumiem.

Nieznajomy podszedł do mnie i zamknął w swych ramionach.

Ku mojemu zdziwieniu...
P-podobało mi się to...

,, Umarłeś? Ooo jak miło... "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz