16

4.6K 156 8
                                    

-BRAWO!-wykrzyczał Maks, a my odskoczyliśmy od siebie jak poparzone.
-Tu też się będziecie lizać?!
-Maks uspokój się- przerwałam mu
-Uspokój się?! Ty się uspokój! Najpierw jesteś ze mną teraz z moją siostrą? Zdecyduj się czy wolisz dziewczyny czy chłopaków bo prawda jest taka że jesteś zwykłą puszczalską szmatą!-darł się dalej blondyn.
Łzy zaczęły lać się po moich policzkach. Nagle cała impreza ucichła i wszyscy patrzyli tylko na nas.
Odwróciłam się i chciałam uciec, ale ktoś złapał mnie za ramie i wskazał ręką na Olę idącą w stronę Maksa. Dziewczyna stanęła naprzeciwko niego. Miała kamienną twarz i patrzyła bratu w oczy, na co on wyraźnie się przestraszył i zrobił niepewny krok do tyłu.
-I co? Teraz się boisz?- krzyknęła dziewczyna i uderzyła go z prawego sierpowego, tak że chłopak upadł na ziemie.
-Tak naprawdę jesteś zwykłym tchórzem, który nie potrafi się przyznać do błędu- mówiąc to kopnęła go dwa razy w brzuch, wtedy jacyś chłopcy zaczęli ją od niego odciągać, a ja stałam jak wryta i nie potrafiłam nawet drgnąć.
Maks zwijał się z bólu na ziemi, a z nosa i wargi ciekła mu krew. Ola wyrywała się z uścisku dwóch silniejszych chłopaków. Podbiegłam do niej i przytuliłam ją mocno, dopiero po chwili dziewczyna się uspokoiła.
-Dla ciebie to już chyba koniec imprezy- powiedział Przemek do Maksa i pomógł mu wstać.

Po wszystkim jakaś koleżanka Oli podwiozła nas do mojego domu. Weszłyśmy do domu i odrazu rzuciłyśmy się na łóżko. Nie miałyśmy siły nawet się przebrać.
-Dziękuje-powiedziałam i pocałowałam Olę w policzek
- Nie ma za co, zrobiłam co musiałam- odpowiedziała blondynka, na co wtuliłam się w nią i tak zasnęłyśmy.

Siostra mojego chłopakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz