Tak Jakoś Wyszło Że Go Kocham

5

- chcecie pizzę - powiedział jakiś chłopak w branżowych włosach niebieskich oczach
- spoko - powiedzieli wszyscy chórem a jak to ja pisałam z moimi dziewczynami po chwili poczułam wzrok na sobie.

Więc przestałam się patrzeć w telefon a zaczęłam się rozglądać
- co - zapytałam potżąc się na z tego co dobrze pomostami to Filipa
- chcesz pizzę - gdy to usłyszałam uśmiechnęłam się
- takkk - krzyknęłam a po chwili zaczęliśmy się wszyscy śmiać
- idę zamówić - powiedział jeden z nich
- a tak wo gule to Łukasz miło mi -0 powiedział drapiąc się w głowę - a ten co gada przez telefon to Michał
- Asia mi również - znowu zaczęłam patrzeć w telefon zdążyłam odpisać o ktoś mi wyrwał go
- zostaw jesteś w towarzystwie 4 przystojniaków
- po pierwsze jeden z nich będzie moim bratem - powiedziałam wyrywając telefon Filipowi
- a po drugie ona ma 16 lat - tym razem powiedział to Dawid
- ta pierdolisz ona ma 16 lat wyglądam na 17 18 - wyszczerzył się czarnowłosy - a po drugie tylko dwa lata różnicy więc mogę - po tych słowach zaczęłam się śmiać
- no to chłopie żeś mnie postarzył - powiedziałam i zaczęłam od śmiać po chwili zaczął się wszyscy śmiać
- pizza będzie za 15 min - powiedział Michał siadając koło Łukasz. Chłopaki grali na konsoli a ja pisałam z dziewczynami gdy już zjadłyśmy pizzę jeszcze posiedziałam na kanapie i zdecydowałam że idę się umyć
- dobra ja idę się umyć i spać
- dobranoc
- dobranocki - powiedziałam wstając z kanapy i idę do siebie do pokoju wzięłam piżamę i poszłam się umyć wyszłam z łazienki a na moim łóżku już czekał na mnie laptop zdecydowałam że obejrzę jeden odcinek Wiedźmina i idę spać. I tak zrobiłam

04. wrzesień 2019r.

Ja sobie smacznie śpię i czuję ciężar na moim ciele po chwili schodzi i nic.
9.30
Czyje znowu jak by coś na mnie leżało i tak było bo usłyszałam kogoś głos
- wstawaj kurwa - to był Dawid cały czas na mnie leżąc
- która godzina - mówię zachrypniętym głodem
- 9.30
- kurwa złaź ze mnie gruby jesteś
- nie prawda to mięśnie siostrzyczko - i zszedł w końcu mogę oddychać
- masz 10 min i chodzi na śniadanko -
wywlokłam się z łóżka z bólem poszłam do łazienki zrobić poranną rutynę i się pomalować po ten do garderoby i wzięłam to

I zeszłam na dół poszłam do kuchni i zobaczyłam coś w chuj śmiesznego mój przyszły brat kręcił dupą usiadłam przy wyspie i zobaczyłam jego telefon więc dodałam się na snapie i odłożyłam go wzięłam swój i zaczęłam go nagrywać spojrzał się na mnie więc przestałam zapisałam to i mu wysłałam
- co na śniadanie
- kakałko i naleśniki mojej roboty - śmiesznie poruszył biodrami i podał mi jedzenie nie powiem bo się bałam że coś tam mi dosypał albo dolał ale ok. Jedliśmy i gadaliśmy w sumie to bardziej się poznawaliśmy dowiedział się że ma 3 dziatki ładne jak już zjedliśmy posprzątałam i poszłam po plecak i zamknęłam drzwi i na podjeździe czekał na mnie Dawid swoim białym audi

Wsiadłam i pojechaliśmy do szkoły. Miało być bliżej a jechałam z nim jakieś 20 min jak nie więcej nie powiem bo się pośmiałyśmy pośpiewaliśmy
- o której kończysz
- chyba i 16 a co
- ja o 15 ale mam trening -Tak Dawid trenuje piłkę nożną jest na lewym ataku - to przyjdzi na boisko i na mnie poczekasz to wróćmy razem
- spoko - wysiedliśmy z auta i skierowaliśmy się do wejścia ja zobaczyłam dziewczyny więc się pożegnałam z Dawidem przytulając go i poszłam go nich
- witam panie - powiedziałam przytulając się do każdej
- hejo to jest twój brat - zapytała Anika patrząc non stop na nich
- jeszcze nie a co bierzesz się
- jest mój - Roksana krzyczy a oni się spojrzeli ponieważ było ich chyba 10 ale znałam 4 w tym Dawida ja się zaczęłam śmiać i zobaczyłam że Dawid wyciąga telefon i coś w nim robi po chwili dostaje powiadomienie że ktoś pisze do mnie na snapie
X_ Dawidek_X
On: Osz ty ...😑
Ja: też cię kocham braciszku 😂😘
On: do klasy dzieciaku 😂
Ja: nie jestem dzieckiem staruszku 😂
On: dla mnie jesteś wież że dzisiaj mamy gość 🙆😂
Ja: kogo 🤔
On: moich kolegów😂
Ja: ilu 😂
On: chyba 3 ale nie wiem 😂
Ja: a zamówimy jeść 😂
On: kebab 😂
Ja: tak 😍😍😍😍
On: ok do później
Nie odpisałam i poszłyśmy do klasy mamy teraz chemię więc usiadłyśmy w dwóch ostatnich ławkach ja przy ścianie Roksana koło mnie a Anika przed nami czyli klasyk
- eeeee przychodzicie dzisiaj do mnie - spojrzałam na nie pytająco
- jak powiem mamie to tak
- również
- to pójdziemy najpierw mojego brata pooglądać i nas zawiezie
- uuuu tak - powiedziała Anika i w tym momencie zadzwonił dzwonek w pani weszła do klasy. Mnie to rozpierdala że każdy mówię dzień dobry jak dzieci a nie normalnie jak już usiadła przed biurkiem po wyjęłam tel i napisałam do Dawida
Braciszek
Ja: będę z dwoma koleżankami bo przychodzi dzisiaj do mnie i jak byś mógł to je potem odwiózł do domów ❤️
On: spoko co ty teraz masz??
Ja: chemia a potem 2wf a co
On: polski i potem też wf radzie ci schować telefon bo ona i może go zabrać i nie oddać zaniesie do dyrka
Ja: dobrze
Schowałam tel jak mi brat kazał o jak to ja poszłam spać. Po chyba jakiś 30 min coś mnie szturcha więc się obudziłam to Roksana
- zaraz lekcja się kończy a ty nic nie wyjęłam
- ale już nie nie opłaca - zaczęłyśmy się śmiać i wyjęłam tylko zeszyt i zapisałam temat zadzwonił dziwnie więc wyszłyśmy z klasy poszłyśmy do szatni cały czas się śmiejąc
- ćwiczyła
- nie chce mi się ale trzeba przez pierwszy tydzień a potem wyjebane
- no klasyk u nas - więc się zaczęłyśmy się przebierać ja

Anika

Roksana

Przebraliśmy się i poszłyśmy na salę tam stał trener i kilku chłopaków
- która klasa dziewczyny - powiedział mężczyzna
- 1 - powiedziałyśmy wszystkie razem
- to 4 kółka na boisko raz - idziemy na boisko i tylko słychać trenera
- a wy chłopcy 6 - zaczęłam się śmiać z dziewczynami a jak to my idziemy zawsze jedno kółko
- biegać a nie - mówi Dawid biegnąc za nami
- zaraz - powiedziałam po rozgrzewce graliśmy w kosza z starsza klasą tak mądrze dziewczyny 1,60 cm na chłopów 1,80/90 cm ale okej. Nic się nie działo specjalnego gdy już skończyłam lekcje poszukamy na boisko i tam czekaliśmy na Dawida.