Po chwili usłyszałam krzyk mamy
- Asia złaź i chodzi tu - kurwa ja nie chcę. Bez słowa poszłam do salonu usiadłam na fotelu wpatrując się w mamę
- kochanie to jest...- kochanie to jest mój chłopak Marcin - o kurwa możliwe że będę miała tatę ale ja nie chcę. Po chwili nie wiedziałam co zrobić więc wstałam i podeszłam do niego podając mu rękę a ten wstał i mnie bez słowa przytulił.
- Asia - powiedziałam z zaskoczeniem
- Marcin zawsze chciałem mieć curkę - jaką curkę że jesteś w związku z moja mamą to nic nie znaczy
- a ja ojca - musiałam coś wymyślić bo mama się na mnie patrzyła po tych słowach się uśmiechnęła i on mnie puścił więc usiadłam na swoim miejscu
- a więc jak już się poznaliśmy to Asia muszę ci coś powiedzieć przeprowadzamy się do Marcina i będziemy mieszkały bliżej twojej szkoły i mojej pracy
- okej a kiedy się przeprowadziamy - spojzałam na mamę jak na jakąś debilke na ale kurwa będę mieszkać po pierwsze bliżej szkoły niestety po drugie z typem którego za chuja nie znam wiem tylko że ma na imię Marcin i chuj będę z nim mieszkać
- na jak byś mogła to teraz się spakuj i pojedziemy już tam będziemy od dzisiaj mieszkać
- mamo ty wież że będziesz musiała jechać po jakiegoś busa czy coś bo ja mam sporo rzeczy
- spokojnie Marcin ma firmowego więc jest już na podjeździe - jebana mnie przechytrzyła dobra idę pogadać z dziewczynami i się pakować
- dobra więc idę się spakować - powiedziałam i odrazu pisałam na naszej grupie ❤️😈 Trójca święta❤️😈J: Ej możecie gadać plis muszę wam coś powiedzieć
A: tak
R: no
Zadzwoniłam na kamerkę i weszłam do pokoju zamykając po sobie drzwi
- ej laski bo jest taka sytuacja że moja mam znalazła se chłopa i będziemy u niego mieszkać ale będę miała daleko do was a niestety bliżej do szkoły
- to chyba dobrze że se znalazł - powiedział Roksana
- szybciej niż ty - zaczęła się śmiać Anika
- haha w chuj śmieszne - powiedziałam i zaczęła się pakować i jeszcze gadałam z dziewczynami. Wyszło jakieś 8 wielkich pudel samych zdjęć jakiś papierów potrzebnych i innych pierdół i trochę ubrań chyba 3 pudła a jeszcze pół szafy tak a pro po posprzontalam w biurku i szafie pierwszy raz od bardzo dawna brawo ja haha.Gdy już się z tym uporałam zaczęłam wszystko znosić na dół a Marcin do tego samochodu dużego czyli jest 11 pudeł jakąś wielka torba w kosmetykach i druga z elektroniką teraz jak tak myślę to dużo tego.
Gdy już jechaliśmy to mama powiedziała że Marcin ma syna starszego odemnie ma na imię Dawid. No to nieźle
Puźniej
Dojechaliśmy do wielkiego domu był bardzo nowoczesny pewnie w środku też gdy już wysiałdła z samochodu mama mi kazała jak narazie nic nie brać wież wzięłam telefon i poszłam za nimi do domu zdjęłam buty i w tedy potrzylam na dom był biały to nie kolor do mnie na ale o gustach się nie duskutuje. Był nowoczesny.
- chodzi pokaże ci twój pokój twoja mama go użądziała - czyli będzie chujowy już to win
- okej - powiedziałam już trochę pewniej wchodzie po schodach i widzę 4 pary dziwi
- no to tak te po lewej pierwsze jest mój i twojej mamy po prawej pierwszy mojego syna a te drugie twoje sypialnia a drugie dziwi po prawej to łazienka ale masz swoją w pokoju - powiedział miło dając mi kolczyk do dziwi i weszłam do pokoju i widzie dwie pory drzwi jedne po lewej a drugie po prawej więc otwieram te po lewej i widzie łazienkę tak jak Marcin mówił a po prawo jest garderobie i jak się idzie dalej jest cały pokój biało czarny no spoko nawet okej gdy już się rozejrzałam zeszłam na dół i poszłam do kuchni tam była moja mama i Marcin
- wnosimy pudła
- tak chodzimy
- to ja zrobię coś do jedzenie - powiedziała moja mama poszłam z Marcinem do samochodu i po jakiś 20 min miałam pudła w pokoju więc na szczęście sobie je podpisałam więc wszystkie 6 pudeł z ciuchami wzięłam do gardetoby na łóżku położyłam torby a resztę na ziemi zaczęłam od kosmetyków potem poszłam do garderoby i tam najwięcej mi zajęło i resztę poukładałam. Co mi nie pasowało dałam do garderoby zaczęłam już kończyć i zostało mi jedna torba z elektroniką więc wyjęłam wszystko na łóżko, i laptopa zostawiłam na łóżku a resztę poukładałam gdy już skończyłam zdecydowałam się przebrać ubrałam toW sumie to już miałam spodenki i chciałam założyć koszulkę ale ktoś mi wszedł o pokoju zaczęłam się na niego patrzeć był to na oko 18 lat obstawiam że to jest Dawid
- chodzi jedzenie już jest - powiedział nadal nie wychodząc a ja nie wiedziałem co zrobić więc założyłam koszulkę i wyszłam nie czekając na niego ale słyszałam jak idzie za mną. Gdy już byłam w jadalni usiadłam i zaczęłam nakładać sobie sałatki
- już się rozpakowałaś - zapytał Marcin
- tak
- okej chcecie jechać z nami do kina - powiedział Marcin
- nie ja nie pujdę spać bo jestem zmęczona może kiedyś indziej - powiedziałam z uśmiechem kurwa za często się uśmiecham
- nie bo kumple mają wpaść do mnie - aha czyli się nie wyśpię spoko gadaliśmy jeszcze o jakiś pierdołach nie powiem myślałam że Dawid będzie takim bad boy ale nie jest spoko zabawny gdy już zjadłam zacząłem sprzątać po sobie i poszłam do salonu i zaczęłam odglondać jakiś film po jakiś 20 min mama już wyszła z domu więc poszłam do siebie spać koło godziny 19 wstałam bardzo spragniona więc wstałam z łóżka i jak otwożyłam drzwi usłyszałam śmiechy z salonu pewnie Dawid z kolegami, zeszłam na dół i chciałam wejść do kuchni ale uprzedziła mnie głos Dawida
- Asia chodzi do nas
- zaraz tylko chce pić - weszłam do kuchni i już miałam pierwszy problem gdzie są szklanki
- Dawid gdzie macie szklanki - krzyknęłam stojąc przed lodówką i wyciągając sok pomarańczowy
- yyy w trzeciej szafce po lewej
- okej dzięki - spojzałam na te szafke i ją otworzyłam no kurwa za chuja nie sięgnę szafki dla wielkoludów. Nie wiedziałam co mam zrobić więc poszłam do salonu
- jest problem -powiedziałam a wszyscy odwrucili się w moją stronę
- jaki co żeś już popsuła
- nic tylko ja mam 160 i za chuj nie sięgnę do szafki a nie będę się wspinać po jebaną szklankę - gdy to powiedziałam cała czwórka zaczęła się śmiać
- z czego się kurwa śmiejcie - powiedziałam lekko wkurwiona
- Filip dasz jej szkolenie bo ja gram - nic nie powiedział tylko wstał przeszedł kolonie mnie kurwa ten ma jakieś 190 jak chuj
- słodko wyglondasz jak się wkurwiasz - powiedział szeptem. Kurwa widzie cię pierwszy raz nie wiedziałam co zrobić więc weszłam do kuchni a na blacie stała szklanka
- proszę
- dzięki
- buzi się należy - kurwa nie znam cię, wzięłam szklankę i wlałam soku i wyszłam poszłam do salonu usiadłam na kanapie koło Dawida po chwili wrócił ten chłopak popatrzył na mnie i usiadł koło mnie
- chcecie pizzę - powiedział jakiś chłopak w branżowych włosach niebieskich oczach
- spoko - powiedzieli wszyscy churem a jak to ja pisałam z moimi dziewczynami po chwili poczułam wzrok na sobie.Sorry za błędy
CZYTASZ
Tak Jakoś Wyszło Że Go Kocham
Novela Juvenil3 przyjaciół nie rozstają się wogule Wszędzie razem