Usnęłaś opierając się o bark Midoriyi . Zaskoczony chłopak gdy zobaczył,że smacznie sobie śpisz a on tego nawet nie zauważył. Nie miał serca cię budzić ,zamiast tego włożył na Ciebie swoją bluzę ,ponieważ było chłodno ,wziął cię na barana po czym udał się do swojego przedpokoju.Odłożył cię na chwilę na podłogę upewniając się ,że się nie obudziłaś po czym włożył czarne adidaski (HYHYHY) jako ,że ty spałaś On założył ci buty oraz włożył na ciebie jedną z jego bluz która, sięgała ci do połowy ud,było chłodno. Izuku wziął cię na barana uznając ,że przyjaciele muszą sobie pomagać . No i skończyło się oczywiście na tyym ,że poszedł z tobą na plecach do twojej chałupy -kaszel kaszel- twojego domu.
~~Midoriyia-kun Pov~~
Drzwi były otwarte na co tylko westchnąłem na głupotę (T.i)-chan która teraz spokojnie spała . Wszedłem do środka by zobaczyć nikogo innego jak niesławnego Shigarakiego Tomure ,który siedział na fotelu w salonie. Jednak po chwili mnie zauważył ..Wybiegł szybko z pomieszczenia wyskakując przez okno budynku. Chciałem sprawdzić co się dzieje więc kładąc szybko (T.n) na kanapie pobiegłem do okna by zobaczyć pojazd znikający w ..ciemnej mgle? kłębie dymu?
"To nie wróży nic dobrego"
"hn nieeeeee..Zostaw to lusterko w spokooooojuu!" (T.i)-chan mówi coś przez sen?
"Potłuczeeeeeeeeeeeeeeesz jeeeeee Shiggg--" Przerwała w połowie zdania.
"Kup mlekooooo" w tym momencie nie wytrzymałem . Zacząłem się cicho śmiać z zaistniałej sytuacji . W jednej chwili się stresowałem a w drugiej (T.i) rozśmiesza mnie jej zdaniami. Będę jej musiał później spytać..Odłożyłem (T.N) do jej łóżka.Widząc Tomure w domu mojej przyjaciółki (ałć zabolało) niestety nie będę mógł wrócić do domu. Muszę ją chronić . Ostatecznie zostałem w domu (T.i).
~~(T.i)~chan pov~~
~~Oraz time skip by :Tańczącego Fumikage.~~
Obudziłam się w moim łóżku ,czując dziwne uczucie gniecenia na brzuchu.
Gdy spojrzałam na "przyczynę'' okazał się być nią Midoriyia . Chłopak spał spokojnie używając twojego brzucha jako poduszkę a nogi miał na podłodze.
Nie oszukujmy się kochana!! Spaliłaś dorodnego buraka ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ). Pod twoją poduszką znajdował się list od zgadując po piśmie Kur nie budząc Izuku zaczęłaś czytać list
'' (T.I)
All for one kazał ci przekazać o napadzie na USJ który odbędzie się jutro. Radziłbym nie przychodzić do U.A . "
Kuso... Głupi Sensei jak zawsze musi coś wymyślić ! heeee..! a tak bardzo chciałam zobaczyć trzynastkę! to nie fair! hmph..Nigdy nie chciałam być złoczyńcą...Ale nie chcę opuścić brata..Agh! co robić ,co robić! Zaczęłam się instynktownie drapać po szyi ,KUSO TOMURA ZARAZIŁEŚ MNIE SWOIM NAWYKIEM! Nie będę się już więcej słuchać Senseia..rezygnuję..
"(T.I)-San?"
"Midoriya-kun..Ohayoo" Patrzyłam się na lekko zmęczonego chłopaka.
"Która godzina..?" Chyba jeszcze się nie skapnął w jakiej sytuacji się znajdujemy .
"Jest szósta czterdzieści. "
Wtedy coś go olśniło i szybko od ciebie odskoczył .
"- Gomenasai (T.i)-chan! " powiedział jąkając się i bawiąc palcami .
"Nic się nie stało Izuku! Tak czy inaczej musimy iść do szkoły ,hm? Leć do domu się przebrać !" Izuku słysząc moje słowa pożegnał się ze mną i poszedł do domu .
Gdy poszedł zauważyłaś ,że zapomniał bluzy którą aktualnie miałaś na sobie . Była w kolorze jasnej zieleni która przy końcu zamieniała się w ciemniejszy jej odcień. . Była przyduża przez co dostawała ci do połowy ud . Stałaś się cała czerwona a pasemka twoich włosów zasłaniały ci oczy. To jest dzisiaj. Muszę się pospieszyć!!!!
~~~~Time skip :USJ~~
Byliśmy w naszych strojach. Wiem już co się szykuję , słuchałam trzynastki gdy nagle pojawił się czarny dym.
CZYTASZ
Midoryia x reader °•○Siostra Diabła○•°
ActionOpowieść z licznymi błędami :) Których nie zamierzam poprawiać do skończenia książki . Słaba książka pisana dla przyjemności jeśli nie przeszkadza ci ,że są błędy to zapraszam :')