Pojawił się czarny dym.
Kurogiri.
Z 'dymu' zaczęły wchodzić najrozmaitsze bandy przestępców ,niskiej rangi. Koło Kurogiriego dało się zauważyć Tomure. Kurogiri wysłał nas w różne miejsca w USJ Ja trafiłam do Asui,Midoryi . Wysłali nas do obszaru z wodą i łodzią.
"Muszą nie znać naszych Indywidualności. Inaczej nie wybrali by Asui-San do tego obszaru" powiedziała Asui.
"Masz rację Aui-San!" Odpowiedział Midoriyia.
" Mów mi Tsuyu " Powiedziała ciemno-zielono włosa .
Można było zauważyć niezręczne rumieńce. Ja za to siedziałam spokojnie za nimi analizując sytuacje w której się znaleźliśmy . Można było usłyszeć moje bełkotanie pod nosem przynajmniej z 60 metrów ale oni zauważyli ,że tu jestem dopiero gdy powiedziałam coś głośniej.
"(T.i)-chan?! Jak długo tu jesteś?!!" Powiedział zszokowany chłopak .
" No nie wiem...Od początku?" Powiedziałam trochę załamana odpowiedzią Izuku.
Froppy patrzyła się na nas z dziwnym wyrazem twarzy .
"Nie chcę wam przerywać ale mamy towarzystwo kero" powiedziała wskazując na przestępców .
Boże takich to ja pokonuję na śniadanie.. Ale nie mogę pokazać im jak bardzo mój quirk jest odmienny on nich . Więc jedyne co zrobiłam to przytaknęłam i gdy miałam coś zrobić Tsuyu oraz Izuku zaczęli wtaczać swój plan w życie ja tylko siedziałam na łodzi by przejść spokojnie po wodzie krystalizując ją. Gdy do nich doszłam zobaczyłam coś obrzydliwego . Nomu rozbijający głowę Erasera. Nagle pojawił się All Might który się ...NIE UŚMIECHAŁ ! Czy to ten wyraz dostają ci którzy z nim walczą..? Shigaraki dostrzegł mnie i spojrzał się na mnie z istną odrazą . Ja tylko delikatnie schowałam się za 'Deku" co od razu zauważył i uśmiechnął się tylko pocieszająco . Zaczęłam się trząść wzrok mojego brata był przeszywający ,Myślałam ,że jeszcze chwila i jego spojrzenie rozedrze mnie na strzępy. All MIght walczy z Nomu Gdy ten miał walnąć nim o ziemię kurogiri użył swojego quirku/dziwactwa. Teraz To ten twór z koszmarów trzymał all mighta w miejscu jego rany. Krew była widoczna z miejsc paliczków Nomu. Twarz jaką przybrał numer 1 można było porównać do czystego bólu oraz wściekłości. Ostatecznie Todoroki I Bakugou pomogli wybrnąć All Mightowi z sytuacji ,nomu został pokonany jakiś czas później a potem przybyli pro'heroes' i zanim zdążyli cokolwiek zrobić Kurogiri wziął mnie za zakładnika a raczej tak mi się wydawało ...
"Ha..ha..ha naprawdę nie tylko ja ''przegrałem''...Poznajcie (T.i) (T.n)...A może jednak (T.i) SHIGARAKI! była szpiegiem cały ten czas n a s z y m szpiegiem!" Powiedział Shigaraki. Myślałam ,że się tam zabiję! Wszyscy spojrzeli na mnie jak by nie dowierzali spojrzałam na Midoriyię i nagle wszystko stało się jasne.. Patrzył na mnie takim samym wzrokiem jak inni , w moich oczach zbierały się łzy Tomura kontynuował swoje 'przedstawienie' nie zważając już nawet na Gun head'a i innych. Ja po prostu stałam i się nie ruszałam ...Czy tak ma wyglądać mój koniec? czy to w ten sposób mam zakończyć swoje 'normalne' życie w U.A i wszystkie miłe chwilę spędzone w nim..? Patrzyłam na wszystkich smutnym wzrokiem gdy nagle Gun head zaczął strzelać do nas o ile ja wyszłam bez szfanku o Shigaraki dostał w kolana i ramienia . z tłumu mogłam tylko usłyszeć słowa Izuku ..
''Siostra diabła"
CZYTASZ
Midoryia x reader °•○Siostra Diabła○•°
ActionOpowieść z licznymi błędami :) Których nie zamierzam poprawiać do skończenia książki . Słaba książka pisana dla przyjemności jeśli nie przeszkadza ci ,że są błędy to zapraszam :')