Na samo wspomnienie tej tragedii łzy wypływają mi z oczu, a ciało sztywnieję. Nienawidzę tego uczucuia. Nienawidzę tej świadomości, że sam pozbawiłem siebie szczęścia. I to w imię czego? Jednej pieprzonej imprezy, pustej Vici i używek. Spieprzylem życie, zarówno sobie, Glow , jak i chłopakom. Louis ma do mnie żal. Nie mówi o tym głośno... Od czasu wypadku w ogóle nic nie mówi. Pewnie wydaje wam się to dziwne, że reszta chłopaków ze mną rozmawia? Jestem pewien, że byłoby inaczej, gdyby znali prawdę... Wersja, którą oni znają jest zupełnie inna. Są przekonani, że samochód jechał za szybko, co oczywiście było prawdą. Jednak nie znają tego szczegółu, że to ja powinienem teraz leżeć przykuty do łóżka zamiast niej. Nie znają też sytuacji sprzed wypadku. Wiele razy chciałem się przyznać, ale gdy tylko widziałem któregoś z nich ... nie dawałem rady. Lou nic nie powiedział, to dlatego znika z domu, a kiedy już wraca, zamyka się w swoim pokoju, lub tępo gapi się w jakiś punkt na ścianie.
Harry, by mi tego nigdy nie wybaczył. Nie wybaczyłby mi, że tak skrzywdziłem jego kochaną siostrzyczkę. Tak Gloria i Harry to rodzeństwo, choć dowiedzieli się o tym kilka lat temu. Znali się od dziecka, spotykali, przyjaźnili. Pamiętam, że kiedy Harry doowiedział się, że Gloria jest jego siostrą był wstrząśnięty. Miał, do siebie żal. Dlaczego? Bo Gloria najzwyczajniej w świecie bardzo mu się podobała, jeszcze zanim była z Liamem. Hazz i Glow byli sobie bliscy, więc nieświadomy łączących ją z nim więzów krwi Harry próbował się do niej zbliżyć. Nic dziwnego, że gdy poznali prawdę ich relacja początkowo była bardzo dziwna, zdystansowana. Na szczęście pogodzili się z tym i teraz Harry nie widzi świata poza swoim, jak on to mówi ... promyczkiem.
Kiedy staję przed drzwiami naszego domu, ściska mnie w żałądku. Przekręcam klucz w zamku i niepewnie otwieram drzwi. Tak cholernie boję się tego spotkania.
Jako pierwszy moim oczom ukazuje się Harry. Siedzi na wysokim stołku, przy blacie i tępo patrzy na swoje dłonie.
- Coś się stało z Glow, że tu jesteś ? Gloria się wybudziła? - unosi na mnie swój wzrok, od razu zauważam, że jest pijany. W ręku trzyma puszke z piwem, a na blacie stoją już trzy puste.
- Stary, Ty znowu ... - już miałem mu nawtykać, jakie to nierozsądne zapijać problemy, jednak nie dane mi było dokończyć, bo moim oczom, ukazała się wychudzona, blada postać... Louis.
____________________________________________
Hej kochani : ) Wiem, że ten rozdział jest nudny, ale taki musiał być ; ) Ogólnie w tym opowiadaniu będzie tak, że wspomnienia, odwołania do przeszłości bohaterów i ujawnianie ich tajemnic będą dodawane na przemian z obecnymi zdarzeniami, ale to tylko na razie. ; ) Dziękuję wam bardzo, za gwiazdki i za to, że jesteście tu i czytacie. ; * Mam do was pytanie. Czy w niedalekiej przyszłości chcecie drugą część tego opowiadania, czy wolicie jedną, ale długą? Liczę na wasze opinie. W następnym rozdziale perspektywa Lou. Więc do następnego ; )
CZYTASZ
My angel sleeping (Zayn Malik fanfication)
Romance...I nie mogę do Ciebie zadzwonić i posłuchać Twego głosu. Tak bardzo Cię przepraszam,że nie doceniałem spojrzenia Twoich pięknych zielonych oczu.. Zawsze mówiłaś tak wiele mądrych słów , a teraz po prostu śpisz. Przysięgam, że się zmienię tylko ob...