Drugie życie

8.

I/T/C przyszedł z twoją herbatką i zaczęłaś ją pić. Była bardzo dobra ale niestety wylała ci się na biust przy czym I/T/C zaczą się rumienić.
- Auuu!
- Przyniosę ścierkę z lodem...
- O-okej.
I/T/C usiadł obok ciebie i zaczą przykładać ścierkę do twójego biustu...
- Słuchaj może ja to zrobię...?
- O nie chciałem żebyś tak odbierała obrót sprawy...
- Nic się nie stało.
Wzięłaś ścierkę i poszłaś do łazienki.Zamknęłaś drzwi i zdjęłaś bluzkę żeby przyłożyć lód. Po pewnym momencie ztwierdziłaś że nie ma co dłużej przykładać i wyszłaś z łazienki...
-I/T/C? Gdzie jesteś?
Przestraszyłaś się bo przy oknie była czarna plama...
- Witaj cukiereczku~~~
- N-nie... Ić sobie! Gdzie jest I/T/C?!
- To ja tu zadaje pytania!
Nightmare podszedł do ciebie i mackami rozszarpał ci spodnie i zaczą masować ci kobiecość...Odwrócił cię tak że siedziałaś na jego podnieconym kroczu.
- NIE! Zostaw mnie! C-czemu akurat ja?!
- Zamknij się !
Zaczą energicznie ruszać się w tobie... Lecz najdziwniejsze było to że... on zamiast mnie bić to tego nie robił...
- M-m z-zostaw p-prosze!
-Jak zaras się nie zamkniesz to wpierdol ci spuszczę !
Bawił się z tobą tak 2 jebane godziny po czym kazał ci zjeść jego nasienie...Nie chciałaś tego połykać więc zatrzymałaś to w ustach...
- Dowidzenia cukiereczku~~~
I odszedł. Zaraz po tym wyplułaś jego nasienie po czym z obrzydzenia zwymiotowałaś... A I/T/C nadal nie było .
Zaczęłaś poważnie się bać
~~~~~~~~~~~~CDN~~~~~~~~~~~~
TAK WIEM JESTEM JEBANYM POLSATEM !
DO ZOBA!:3

-