I ta z mediów to ta blondynka. Poza tym NIT SIĘ MNIE DZISIAJ NIE SPODZIEWAŁ HAHA no i druga książka też będzie Bakugou x Reader bo tak i pojawi się dzisiaj albo w niedziele.
-----------
-Kim jesteś?-wypaliłam.
-Jestem... Noriko Bakugou(ma nazwisko Bakugou ponieważ jej ojciec czyli brat Masaru Bakugou miał tak samo na nazwisko~dop. aut.) i jestem jego ciocią.-przeczesała palcami swoje blond włosy.
-CIOCIĄ?!-wypalił Kirishima.
-Żarty sobie robie kuzynką.-zaśmiała się-Noriko!-Esdeath podeszła do niej i mocno ją przytuliła.-Nie widziałam mojej kochanej rywalki i przyjaciółki od wieków! No dobra.... pół roku...
-Cześć Nori.-przywitał się chodzący brokuł.
-Cześć.-poklepała ją po plecach.
Spojrzałam na klasę. Wszyscy mieli pikachu na twarzy. Ale tego z pokemonów, a nie Denki'ego.
-Noriko! Co ty tu robisz?-spojrzał na nią czerwonymi oczami.
-Mam cię pilnować.-odkleiła się od białowłosej.
-Mówiłaś, że nie idziesz do U.A.-świdrowali się wzrokiem.
Pokazała mu skrzyżowane palce.
-Nie chciałam awantury. Upsi...-po chwili poprawiła mundurek.-Sorry ATOMÓWKO.-podkreśliła ostatnie słowo.
-JA NIE JESTEM ŻADNĄ ATOMÓWKĄ!-spojrzał na nią z mordem w oczach.
Patrzeliśmy na nich jak na jakichś kosmitów.
-Apokalipsa nastała! Dwóch ludzi z rodu Bakugou w naszej klasie! DO SCHRONU!-wydarł się Denki.
-Skąd weźmiesz schron?-zapytałam i spojrzałam na chłopaka.
-Jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę!-chwycił ramiona Kirishimy i zaczął nim trząść.
-Czyli będzie zabawnie.-nowa cicho się zaśmiała.
Zapoznaliśmy ją z całą klasą itd.
-Jaki masz dar?-odezwał się Todoroki.
-Memories. Polega na tym, że mogę manipulować wspomnieniami danej osoby na moją korzyść. Równie dobrze mogę zobaczyć wspomnienia innych ludzi i przedmiotów po prostu ich dotykając.-oparła się o blat biurka.-No iiii-ktoś przerwał jej kładąc dłoń na jej ustach.
-I to tyle...-Esdeath spojrzała na nią dziwnym spojrzeniem i powoli wycofała ręke.
-No tak... he he.-widziałam jak "przeprasza" Esu wzrokiem.
To było dziwne, ale nie ważne. Jest jego kuzynką i raczej dobrze go zna... Może pomoże mi się zbliżyć do Bakugou! Te tajemnicę rozwiążę kiedy indziej.
~skip~
Wyszłam na spacer. No i do piekarni po przepyszne babeczki, ale to inna historia. Po raz kolejny sprawdziłam czy zabrałam portfel. Zabrałam. Weszłam do sklepu i od razu ruszyłam na poszukiwania. Po kilku minutach wybrałam kilka babeczek z budyniem albo czekoladą w środku i posypane były cukrem pudrem. Zapłaciłam i wyszłam kierując się w stronę parku. Zobaczyłam tam nową uczennicę. Stała przy ogromnym drzewie.
-Hej Noriko!-podbiegłam do niej.-Tak?-odwróciła się w moją stronę.
-M-możesz mi p-pomóc w...-nie potrafiłam się wysłowić i od razu na wspomnienie tego o czym chciałam miałam różowawe policzki.
-Chcesz zdobyć serce Bakugou prawda?-spojrzała mi w oczy.
-SKĄD WIESZ?!-automatycznie troszkę zbladłam. Skąd ona to wiedziała?!-No i tak... he he
-Szczerze?-zapytała na co ja kiwnęłam głową na "tak".-Po prostu zgadywałam.-zaśmiała się.
-To pomożesz?-byłam w nią wpatrzona.-Niech ci będzie. Podpytam go. Oczywiście "DYSKRETNIE".-zrobiła cudzysłów palcami.
-Tylko proszę... nie mów mu tego od razu...-wpatrywałam się w nią dalej.-Nie bój się o to...-poklepała mnie po plecach.
Pov. Narrator
Dziewczyny spokojnie omawiały plan. Nie mając pojęcia, że obiekt ich rozmowy, Bakugou Katsuki stoi za grubym pieniem drzewa przy którym stały...
-------------
Wybaczcie, że krótki rozdział, ale cóż ;3
CZYTASZ
Tykająca bomba [Katsuki Bakugou x Reader]
Historia CortaPo prostu książka Bakugou x Reader. Cóż tu więcej mówić?