Młoda uczennica technikum weterynarii wyjechała na wymianę do Krakowa. Jej sąsiadami okazuje się być ekipa friza. Jeden z członków grupy podrywa bohaterkę.
Czy z tego będzie coś więcej??
*Dźwięk budzika* Powolnym ruchem sięgnęłam po telefon aby wyłączyć uciążliwy dźwięk. Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Sięgnęłam po ubrania i poszłam do łazienki się przebrać i spiąć włosy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie czyli w dużym skrócie tosty i owoce. Po zjedzonym posiłku poszłam umyć twarz i zęby. Kiedy byłam już gotowa poszłam po walizkę i pożegnałam się z całą rodziną. Wsadziłam walizkę do bagażnika i mojego pieska Maję na miejsce pasażera.
Time skip
Właśnie wieżdżamy do Krakowa, podróż minęła nawet szybko ok.8 h, a drodze miałam tylko dwa postoje. Po podróży byłam bardzo zmęczona więc stwierdziłam że będę się kierować w stronę noclegu.
Time skip
Podjeżdżam właśnie pod adres wynajmowanego przeze mnie pokoju. Znajdował się on na obrzeżach Krakowa w ładnej dzielnicy. Po odebraniu kluczy do pokoju przyniosłam walizki, napisałam SMS do rodziców że jestem już na miejscu i razem z Majką położyłam się na łóżko. Nie wiedząc kiedy zasnęłam.
Obudziłam się o 16 i bez namysłu udałam się na krótki spacer z pieskiem. Kiedy wychodziłam zauważyłam polanę naprzeciwko dużej willi więc stwierdziłam że pogram sobie w pojedynkę w siatkówkę i wyjęłam piłkę z bagażnika. Na polanie odpiełam mojego pieska ze smyczy po czym sama zaczęłam odbijać piłkę. Po chwili zauważyłam że Maja oddaliła się za daleko więc chciałam do niej podbiec. Kiedy zrobiłam kilka kroków w jej stronę nagle...
