licht od dziecka uwielbiał jeździć na łyżwach. mimo tego, że całkowicie oddał się grze na pianinie, czasami dla swojej przyjemności wychodził na lodowisko. któregoś razu, po nieustannych błaganiach blondyna, niechętnie zabrał go ze sobą. niestety, nie skończyło się to zbyt dobrze. teraz przynajmniej czarnowłosy kiedy ma dość swojego servampa, wychodzi na lodowisko, gdyż ma stuprocentową pewność, że blondyn tam za nim nie pójdzie.