«Wilcza zamieć»

280 18 0
                                    

Na szlak moich blizn dlonie połóż

By nasze palce spleść ku gwiazdom

Otwórz te rany, a potem ulecz

Aż wzór losu się nam ukaże

Z moich ramion uciekasz nad ranem.

Cierpka jak agrest, słodka jak bez, lecz ty jak słońca promienie cudowny jesteś

Chce śnić jasne loki

Błękitne oczy mokre od łez

Za muzyki śladem podążę w zamieć

I twoje serce odnajde

Przez gniew i smutek, stwardniałe jak kamień

Rozpale usta smacznego żalem

Nie wiem czy jesteś moim przeznaczeniem

Czy ślepy traf miłości nas związał?

«Cierpka jak agrest, slodka jak bez»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz