Alek pov
Tańczymy z Zuzą już jakiś czas. Jest zajebiście bo ona tu jest.
- Alek- słyszę głos dziewczyny co wyrywa mnie z rozmyślań
- co jest? chcesz wracać do domu?- pytam jednocześnie schodząc z parkietu co robi też dziewczyna trzymając swoją dłoń splecioną z moją. Kiedy to zauważa puszcza nasze dłonie a na jej twarz wstępuje rumieniec.
Ale ona słodko wygląda gdy się rumieni.
- nie, chciałam się napić a nie wiem gdzie jest picie- uśmiecha się zawadiacko.
Po chwili znajdujemy się w kuchni.
Dziewczyna bierze piwo a ja colę, w końcu jestem samochodem.
Zuza siada na blacie a ja staje przed nią. Kiedy kończymy napoje idziemy tańczyć.
Po jakimś czasie słyszę głos dziewczyny
- wracajmy Alek jestem zmęczona.Zuza pov
Jesteśmy już pod naszymi domami, wysiadam z auta i chce wejść do domu ale czuję jak świat wiruje mi przed oczami i upadam. Jednak ratuje mnie refleks Alka, dzięki czemu nie zaliczam spotkania z betonem.
Kiedy otrząsam się z szoku przytulam się do przyjaciela
- Alek przecież ja wypiłam tylko jedno piwo
- wiem maleństwo, wiem- słyszę słowa chłopaka. Przyjaciel bierze mnie na ręce w stylu panny młodej- zaniosę Cię do łóżka.
Nie mam nawet siły protestować. Oddaje się w objęcia Morfeusza.Alek pov
Dzwonię do drzwi a po chwili otwiera mi mama dziewczyny
- Alek jak dobrze was widzieć wchodź.
- Mógłbym chwilę posiedzieć przy Zuzie?
Kobieta przytakuje mi kiwnięciem głowy.
Kieruję się do pokoju przyjaciółki.
Kładę ją na łóżku i przykrywam kołdrą po czym siadam na skraju łóżka i obserwuję śpiącą dziewczynę. W pewnym momencie brunetka rusza się niespokojnie po czym się budzi.
- cześć Alek- mówi z zadziornym uśmiechem na twarzy.
Zuza przybliża się do mnie i siada na moich kolanach po czym czuje wargi dziewczyny na swoich.
Jezu jak ona cudnie całuje.
Jednak przytomnieję i odsuwam się od dziewczyny. Zuza próbuje ściągnąć mi koszulkę jednak ja jej na to nie pozwalam a ta patrzy na mnie zawiedziona
- żałowałabyś maleńka- mówię po czym całuję ją w czoło. Jednak ona odwraca się obrażona i chowa się pod kołdrą
- wyjdź- słyszę jej załamany głos a po chwili szloch- nie chce Cie widzieć
- nie ma mowy- odpowiadam przyjaciółce.
Wtedy do mnie dociera, że ktoś podał jej prochy. Jak się tylko dowiem kto to był to mu nie daruję. Zabije go.
Po jakimś czasie zmęczona Zuza zasypia a ja wychodzę.
Kilka godzin późniejZuza pov
Budzę się z okropnym bólem głowy a na szafce nocnej dostrzegam wodę i tabletki przeciwbólowe.
Po chwili słyszę dźwięk przychodzącego smsa.Od Mój Idiota<3😁
Dzień dobry piękna😀
Jak się czujesz?Do Mój Idiota<3😁
Fatalnie. Czuję jakby mi za chwilę miało rozsadzić głowę.
Dziękuję za tabletki i wodę😘Od Mój Idiota<3😁
Nie ma sprawy😉😘Od Mój Idiota<3😁
Musimy pogadać. Wpadnę za godzinę.Po odczytaniu smsa schodzę do kuchni gdzie siedzi mama popijając kawę.
Zjadam przygotowane przez nią naleśniki z nutellą.
- jak się czujesz?- widzę zatroskaną twarz mamy.
- szczerze mówiąc to fatalnie. Jakbym wypiła litry wódki a nie jedno piwo.
Moja głowa chce wybuchnąć. Dobra mamo lecę się ogarnąć bo Alek ma wpaść.
Wchodzę pod prysznic i myję ciało płynem czekoladowo-pomarańczowym a włosy szamponem o zapachu mięty.
Kiedy kończę owijam ciało ręcznikiem i myję zęby.
Kiedy wchodzę do pokoju widzę siedzącego na moim łóżku Alka.
Patrzę na zegarek i znowu na przyjaciela
- miałeś być za pół godziny
- miałem być ale widzę że warto było przyjść wcześniej- chłopak szczerzy się i puszcza mi oczko.
A ja teraz uświadamiam sobie że jestem w samym ręczniku i moje policzki płoną rumieńcem.
- wyjdź na chwilę, muszę się ubrać
- możesz to zrobić przy mnie
- chyba śnisz- odwracam się do przyjaciela gromiąc go wzrokiem.
- dobra- podnosi ręce w geście poddania i kieruje się do drzwi- to i tak by nie był pierwszy raz gdy tak Cię widzę- chłopak uśmiecha się głupkowato- przez okno z mojego pokoju widać więcej niż myślisz- mówi poważnie blondyn.
- wyjdź zanim powiesz coś czego pożałujesz.
Chłopak wychodzi za drzwi a ja ubieram się w:Otwieram drzwi i wpuszczam Alka do pokoju.
Chłopak siada na łóżku a ja obok niego.
- Pamiętasz coś z wczoraj?
- Pamiętam, że tańczyliśmy a później chyba usnęłam. A co?
- A pamiętasz coś jeszcze?
- Nie, a powinnam?
- nie- chłopak rzuca szybko jednak widzę że coś ukrywa.
- Alek do cholery co się wczoraj stało?
- ktoś podał ci pigułkę, zorientowałem się po tym jak mnie pocałowałaś a potem chciałaś ze mną uprawiać seks
- nie, to nie może być prawda
- przepraszam- mówi zasmucony chłopak
- To nie Twoja wina Alek ale tego kto mi to podał.
- ale powinienem Cię bardziej pilnować i to przeze mnie tam poszłaś
- byłeś przy mnie cały czas Alek. A wracając do tego co działo się później.
- pocałowałaś mnie i chciałaś mi zdjąć koszulkę
- ale mi na to nie pozwoliłeś
Chłopak przytakuje mi kiwnięciem głowy
- żałowała byś, powinnaś zrobić to z tym z którym chcesz i kiedy chcesz będąc tego w pełni świadomą
- dziękuję Alek- całuję chłopaka w policzek a on obejmuje mnie ramieniem
- nie pozwolę, żebyś cierpiała- uśmiecham się jeszcze bardziej i wtulam w chłopaka
- wystarczy że przy mnie jesteś
- zawsze będę przy tobie maleńka
Po chwili odpływam w objęcia Morfeusza.
CZYTASZ
You don't wants be mine
RomanceKiedy nie chcesz być przy mnie ... Upadam Kiedy ode mnie uciekasz ... Upadam Próbuję wstać by cię dogonić ale... ... Upadam Kolejny raz... ... Upadam Jeśli nie mogę być z tobą ... Upadam Pozwól mi być twoim cieniem. Kiedy upadnę i nie będę mógł...