My History Of Hogwarts I B.Z

05.

Pov. Blaise

Idę właśnie z brunetką przez korytarz Hogwartu. Nic do siebie nie mówimy. To trochę niezręczne...

Znamy się tak dużo lat i ja wiem, że coś do niej czuję, ale ją od siebie chyba odpycham. A pozatym to ona woli tego debila Diggory'ego. Ja nie wiem co ona w nim widzi. Zwykły debil.

- Zuzia? - Pytam a brunetka się na mnie automatycznie spojrzała. - Nie lubisz mnie, prawda?

Dziewczyna stanęła w miejscu i zrobiła dosyć duże oczy.

Pov. Zuzia

Ja go nie lubię? Skąd mu to do głowy przyszło?

- Blaise, kto ci powiedział te głupoty? - Spytałam patrząc mu prosto w oczy. - Skąd ci to niby przyszło?

- Bo zawsze jak coś zrobię to odrazu mnie wyzywasz. i myślałem, że...

- To źle myślałeś. Po prostu czasem przeginasz i wiesz jaka ja jestem. - Powiedziłam a ten się uśmiechnął.

- Czyli mnie lubisz? - Spytał patrząc mi w oczy.

- No i to jak. - Powiedziłam i udaliśmy się do SW Slytherinu.

Pov. Kala

- Kala... Nie powiem mojemu ojcu o tym tylko pod jednym warunkiem. - Powiedział po tym jak się od niego odsunęłam po pocałunku.

- Jakim? Mam się bać? - Mówię trochę sterując się.

- Jeśli zostaniesz moją dziewczyną. - Powiedział a ja momentalnie zrobiłam się cała czerwona. - Kocham cię i to nad życie. Nie wyobrażam sobie bez ciebie życia. Kocham cię Kala.

Pov. Draco

Błagam by się tylko zgodziła! Kocham się w niej od chyba drugiego roku. Jest idealna. Blond włosy, niebieskie oczy, dosyć wysoka, zgrabna i po prostu śliczna.

- Draco ja nie wiem co powiedzieć naprawdę... Ja też cię kocham i to tak naprawdę mega. - Powiedziała blondynka i odrazu jak dziewczyna powiedziała to zaczęłem ją całować.

Na początku delikatnie i wolno ale z chwili na chwilę coraz bardziej zachłanniej i szybciej. Kocham ją. I to cholernie...

Gdy się od siebie odsunęliśmy to od razu popatrzałem jej w oczy.

- Zostaniesz moją dziewczyną? - Spytałem zachrypniętym głosem.

- Draco... Tak zostanę! - Powiedziała i odrazu mnie przytuliła.

Pov. Zuzia

Udaliśmy się do mojego i Kali pokoju. Ja usiadłam przy moim biurku a Zabini na łóżku.

Kurwa... Ale on jest przystojny.

- To co robimy? - Pytam po chwili nic nie robienia.

- Chodź tu. - Mówi i klepie miejsce obok niego.

Podchodzę do niego i siadam na łóżku gdzie po chwili na nim leżę obok Zabiniego.

- Pamiętasz jak się poznaliśmy? - Spytał chłopak na co kiwnęłam głową.

- Tak. Przez Draco. To on zagadał do Kali i tak wyszło. - Powiedziłam uśmiechnąć się. - I nie żałuję tego.

- Ja też. - Powiedział bawiąc się moimi włosami. - A co jest pomiędzy tobą a Diggory'm?

Aha? Zaskoczył mnie trochę.

- Nic takiego. To tylko przyjaźń. - Powiedziłam zamykając oczy. - A co?

- A nic. Tak o tylko pytam. - Powiedział i zaczął kreślić kółka na moich dłoniach.

Po chwili zasnęłam.

Pov. Kala

Gdy weszłam z Draco do mojego i Zuzy pokoju zobaczyliśmy Zabiniego i Zuzię śpiących razem do siebie przytulonych. Postanowiliśmy, że nie będziemy ich budzić więc poszliśmy do Draco.

- Kotek chodź. - Powiedział blondyn kładąc się na łóżku.

Położyłam się obok niego i się w niego wtuliłam. Zamknęłam oczy i usłyszałam tylko ciche "Dobranoc" przy uchu i poczułam jego wargi na moim policzku.

******
Trochę krótkie ale chyba się podobało xMrs_Feltonx, co?