1 dzień kolonii

629 24 0
                                    

No wiec trzeba jakoś to zacząć....

Jestem aktualnie na kolonii bo ferie zimowe i te sprawy
~pon. 07.02.20~

Oczywiście poznałam jedną osobę ale się przesiadła do innego autokaru
(Jechaliśmy autokarem z wawy)
I pojechała w inne góry na inną kolonie gdzie była zapisana

No ale mniejsza o to....

Weszłam jako ostatnia do mojego autokaru który miał mnie zawieść na miejsce gdzie będzie znajdować się ta cała kolonia

Usiadłam na samym końcu obok jakichś 10-latków (mam 14 lat .... prawie 15 dosłownie za 6 miesięcy)
Po drodze pytałam się laski (na oko 13 lat) czy mogę obok niej siedzieć a ta mi prosto w twarz że NIE

Oczywiście jak przystało na dzieci co drugie słowo to "K*rwa"
No ale okej da się NAWET wytrzymać
Po 2h padł mi telefon a ja nie mam z kim gadać dalej.
I siada obok mnie typek co mówi że ma 15 (mentalnie 10)
Pierwsze co widzi to moją piękna tęczowa bransoletka
I nagle wypalił czy ja z lgbt
Ja mówię że nie gadam na taki temat z nieznajomymi .... koniec w końcu wkurwił mnie i mu powiedziałam że tak

~~~~~~~~~~~~~08.02~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz jestem na koloni i cały czas ten jeden typek (ulany i niższy ode mnie) co usiadł wtedy obok mnie nawija o tej cholernej bransoletce
~~~~~~~

Z kolei ja nie mam przyjaciół bo trafiłam do pokoju z 16-latką 17, i 18
Także no

Na tym to się kończy na dzisiaj
_______________________________________
💜💙💚💛🧡❤️

Życie przegrywa z inną orientacjąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz