Wczoraj czyli ~pnd., 17.02.20~
Byłam z moją przyjaciółką w galerii w złotych UwU.
Wziełyśmy sobie maka i po długiej wędrówce w poszukiwaniu miejsca przy stoliku, w końcu zasiadłyśmy obok śmietnika.Ryłyśmy się w najlepsze bo obie miałyśmy głupawkę ze wszystkiego.
Nagle J (nie będę dawać całych imion) powiedziała do gościa siedzącego za mną "hej".
Ja miałam mindfucka i nie ogarniałam kim on jest....z kolei J powiedziała że typek się gapił to mu odpowiedziała hej.
Dwóch typów za nami spytali się nagle nas czy jesteśmy razem
-w jakim sensie -zapytalam
-no czy jesteście parąNastępnie drugi totalnie z dupy zapytał się czy jesteśmy emo (bo miałam czarne spodnie i czarną kurtkę)
~tak! Tak to działa. Ktoś jest ubrany na czarno to znaczy że jest emo~Potem spytał mnie czy jestem z lgbt (jakbym była z jakiejś sekty xD)
Ja na to że owszem UwU 🌈A następnie wypalił czy mnie wyleczyć z tego xD
~nope dzięki za dobre chęci ale to już nie uleczalne. To jest jak nowotwór co nie zrobisz i tak to masz :^ ~
CZYTASZ
Życie przegrywa z inną orientacją
Casuale~Moje sytuacje z życia~ 😁śmieszne, 😑nudne , 😱straszne, 😮ciekawe ❤️mam często nudne życie więc będzie co jakiś czas coś wystawiane 💜 ogólnie to będzie jedna wielka komedia 💙nikt nie będzie tego czytać ale chce się wygadać