M: Siemka Lexy
L: No hej
M: Co tam?
L: Pytasz poważnie? Wczoraj nawet nie napisałeś a dziś pytasz co u mnie? Gdzie byłeś wczoraj cały dzień.
M: Przecież Ci mówiłem wczoraj rano że jadę spotkać się z mamą i to właśnie z nią spędziłem wczoraj dzień.
L: I po co kłamiesz? Twoja mama wczoraj dzwoniła i powiedziała że nawet się z tobą nie spotkała. Ukrywasz coś?P o v L e x y
Nie chciałam go już nawet słuchać w tamtym momencie, okłamywał mnie w żywe oczy. Poszłam dalej po schodach do swojego pokoju po czym Marcin nawet się nie odwrócił, nie ukrywam że przykro mi się zrobiło ale poszłam zająć się sobą.4 h p ó ź n i e j
Po tej nie miłej sytuacji z chłopakiem poszłam dalej spać, jak wstałam zajęłam się porządkowaniem sypialni i łazienki, sprzątanie nie jest moją mocną stroną ale musiałam sobie czymś zająć myśli.
Od tamtej niezręcznej sytuacji z Marcinem nawet nie wychodziłam z pokoju, bałam się że spotkam Marcina i usłyszę coś czego nie chce słyszeć.
Do pokoju weszła Julia i zapytała się czy nie chce wyjść gdzieś na miasto z jej przyjaciółmi, oczywiście że się zgodziłam, nie mogłam dłużej siedzieć w domu.
J: Dobra Lexy, bądź gotowa na 15
L: Okay okayP r z e d w y j ś c i em
P o v L e x y
Kiedy ubierałam buty, przyjechał do domu Marcin. Zastanawiałam się czy ze mną porozmawia czy mnie oleje. Długo się musiałam rozmyślać..M: Cześć, możemy pogadać?
Kiedy chciałam odpowiedzieć, Julia wtrąciła swoje zdanie
J: Jesteśmy już umówione i nie mamy czasu, zresztą właśnie podjechał pod dom uber, pogadacie sobie później.
Kiedy przechodziłam przez drzwi odwróciłam się do Marcina i od w tym samym momencie też się odwrócił po czym szybko się odwróciłam w drugą stronę i wyszłam.
N a z a j u t r z
P o v L e x y
Obudziłam się rano w czyjejś sypialni, nie miałam pojęcia gdzie jestem, obawiałam się najgorszego... Po chwili z łazienki wyszła Julia.L: Julia?! Gdzie my jesteśmy, co to za miejsce?
J: Spookojnie, wczoraj po imprezie nie miałyśmy jak wrócić do domu ale przed klubem jest jakiś motel i właśnie w nim się zatrzymałyśmy, aż tak się najebalaś że nic nie pamiętasz? (Powiedziała śmiejąc się)
L: No najwyraźniej.. a Stuart wie? Lub ktokolwiek z domu?
J: Dzwoniłam do Radka i kazałam przekazać że śpimy u mojej przyjaciółki, bałam się reakcji Stuarta.
L: Dobra ubiorę się i zadzwonię po ubera.. brzydzę się przebywać w takich miejscach.
J: To ty idź się ubrać a ja zadzwonię po ubera.P o v J u l i a
Wsiadłyśmy do samochodu a kierowcą okazał się młody przystojny brunet, zauważyłam że spodobała mu się Lexy ponieważ ciagle spoglądał w lusterka i rozmawiał na byle jakie tematy, widziałam w oczach Lexy że wyraźnie
ma go dość.Weszłyśmy do domu i odrazu przed drzwi przyszedł Kuba i powiedział że na strychu jest co do roboty i przydałby się ktoś do pomocy.
K: Lexy, może ty?
L: Ohhh, no dobra zresztą i tak nie mam nic do roboty.
K: No to świetnie.Radek: O hej Lexy, możesz podać mi tą farbę?
L: Ja tu przyszłam siedzieć i pachnieć a nie podawać farby. (Powiedziała śmiejąc się)
R: Lexy..
L: dżizas.. nie znasz się na żartach, już podaje.
R: Ja się nie znam???? Poczekaj już zaraz coś wymyślę.Po chwili na strych przyszedł pomóc też Marcin.
R: Ej dobra ja was muszę zostawić bo jestem umówiony na spotkanie.
L: Radek!!Nie zdążyłam nawet dokończyć bo wybiegł ze strychu.. Zostałam tylko ja i Marcin i wokół nas panowała niezręczna cisza. Po chwili Marcin powiedział.
M: Przyjaźnimy się i nie chce się z tobą kłócić..
L: To może powiesz mi o co chodziło i przestaniesz mnie okłamywać?
M: Powiem Ci, bo ci ufam i wiem że nie wygadasz.
Od jakiegoś miesiąca kręcę z pewną dziewczyną- Nicole, znaczy się myślałem że kręcę ale no dała mi do zrozumienia że się tylko przyjaźnimy a ja liczyłem na coś więcej niż przyjaźń..P o v L e x y
W tym momencie poczułam jakby ktoś przebił mi serce na wylot, wybiegłam ze strychu do sypialni bez słowa, tyle czasu ze mną flirtował i robił mi wodę z mózgu a za plecami kręcił z inną? W tym momencie zaczęłam poważnie rozmyślać w moim uczestnictwie w projekcie.—————————————
ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZANY
————————————
CZYTASZ
Jak to się rozkręciło| Lexy x Marcin
FanfictionKsiążka jak sama nazwa wskazuje jest o dwójce członków znanego Teamu X. Widzowie shipują ich ze sobą ale czy na marne? Czy Lexy i Marcin podczas projektu poczują coś do siebie? S t a r t - 6 II 2020 K o n i e c - ???