𝚝𝚑𝚎𝚎𝚛𝚎

147 18 9
                                    

☆

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kolejny nudny dzień, dla Finna dodany do kolekcji. Padał deszcz więc nie miał jak się spotkać z nowopoznaną już przyjaciółką, więc po prostu leżał u siebie w domu I przyglądał instagrama. To było naprawdę jak I nudne, tak i doujące. Chociaż bardziej dołowało go to że, Jack się od niego odsuwa. No jasne wysyła mu serduszka, ale Finn doskonale wie o tym że to już nie to samo co kiedyś. Głośne pukanie do drzwi przetrwało mu leżenie.
-Kto jest tak głupi, żeby w taką pogodę tu przychodzić?
Spytał sam siebie na głos, Ale po chwili przystanął doskonale wiedząc że zaraz zobaczy krótkowłosą brunetke. Otworzył drzwi i westchnął głośno widząc dziewczynę z rozmazanym tuszem I żalem w oczach.
-Jeśli jakaś postać, w twoim serialu nie żyje to wiedz że mogłaś zadzwonić. I płakałaś?
Chłopak myślał, że dziewczyną jest silna.  Na tyle silna żeby nie płakać, na przykład po chlopakach
-Wpuścisz mnie, czy będziemy tak tu stać?
Od razu ją wpuścił, A ta usiadła na kanapie.
-A więc płakałaś?
-Yhym
-Dlaczego?
-Oglądałeś kiedyś Everything Sucks?
- Nie?
-Nie będzie drugiego sezonu
Popatrzył na nią zdziwiony, a po chwili sie zaśmiał.
- To nie jest śmieszne cieciu! To poważna sprawa!
Rzuciła w niego poduszką, a on ją złapał kręcąc głową ze śmiechu
- Co jest z Tobą nie tak? To nawet ja się tak w żaden serial nie wkręciłem
-Bo ty nie umiesz! Do tego trzeba mieć specjalne umiejętności!
Opadł obok niej na kanapie i położył głowę na jej kolanach
-Wmawiaj sobie, A teraz opowiadaj O tym chłopaku którego poznałaś
-A więc ma na imię Jacob..

***

-Finn.. Nudzi mi się
Oparła policzek O dłoń i wpatrywała się swoimi brązowymi oczami, w bruneta.
-A co ja mam z Tym niby zrobić?
- Nie wiem właśnie, opowiesz mi coś więcej o twojej relacji z Jackiem?
Patrzył się na nią dłuższy czas, A w jego głowie rozpętała się prawdziwa wojna. Jeszcze nikomu nigdy nie zaufał do takiego stopnia żeby mówić mu o Jacku w ten sposób, no chyba że Nickowi. Ale co się dziwić? Byli braćmi.
-A więc według mnie Jack jest idiotą, zwykłym cholernym idiotą.
Finn kontynuował widząc pytające spojrzenie brunetki.
-Zastanów się An, kto inny jest tak głupi żeby nie zauważyć co do niego czuje? Starałem się mu to pokazać w każdy możliwy sposób! Zawsze byłem po jego stronie, zawsze. Całowałem go w policzek co prawda, ale jednak. Trzymałem za ręce, chodziłem na spacery, kupywałem prezenty, zbierałem go do kina I W inne miejsca oraz też Przytulałem. Nie tylko tak normalnie, ale i od tył. I wiesz co? On mnie nigdy nie zauważył, nigdy mi nie powiedział prosto w twarz że mnie kocha. Nigdy nawet nie zapewnił mi że jestem dla niego ważny! Rozumiesz?!  Nigdy!
W jego oczach pojawiły się łzy, A ona nie myśląc wiele przytuliła go
-Spokojnie żabo, A może on się bał że nie czujesz tego samego? Nie chciał Cię stracić. Musicie się spotkać kochanie, wszystko będzie dobrze
Starała się coś jeszcze powiedzieć, ale do kuchni wszedł brat chłopaka.
-Takie romanse to w twoim pokoju Finns, chce sobie na spokojnie zjeść tosty.
Odskoczyli od siebie jak poparzeni I spojrzeli na brunetka zdziwieni. Młodszy Wolfhard zaczął go już nawet zabijać wzrokiem
-Tej panny to tu jeszcze nie widziałem
Uśmiechnął się pewny siebie i podszedł do niej wyciągając rękę
-Nick jestem
Z lekkim uśmiechem podała mu swoją rękę
-Angelica, ale przyjaciele mi mówią El lub An. Nie lubię swojego imienia
Wyjaśniła szybko, A on pocałował jej dłoń po czym lekko puszczając puścił jej oczko. Zaregowała chichotem z czego najwyraźniej nie był zadowolony jek przyjaciel.
-Takie romanse to w twoim pokoju
Przedrzeźnił starszego brata I zabrał dziewczynę do swojego pokoju ciągnąć ją za rękę
-A ty co? Zazdrosny jesteś Kabanosie?
Parsknęła śmiechem I rozłożyła się na ogromnym łóżku.
-Myślałam że przed chwilą wręcz usychałeś ze swojej miłości do Jacka
Popatrzył na nią Spod grubych jak na chłopaka rzęs, i zmarszczył brwi.
-Po prostu nie chce żebyś się zdawała z moim bratem, to zwykły pasożyt
-Ej spokojnie, dopiero co go poznałam. Dlaczego jestes tak wrogo do niego nastawiony?
Westchnął I położył się obok niej.
-Nick to taki typ chłopaka który nie traktuje dziewczyn zbyt dobrze, nie chce żeby Cię zranił.
-Nikt mnie nie zrani, ale to urocze że się martwisz. Chociaż mam nadzieję że będę mogła mieć chłopaka
Zaśmiala się podczas gdy on obejmował ją ramieniem
-Zobaczymy El, zobaczymy

__________
W poniedziałek następny rozdział, dzisiaj pewnie jeszcze wstawię drugi Ale taki dłuższy w poniedziałek.

Zdrówka wszystkim życzę♡♡♡

Remember? || FackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz