*pov Łukasz*
Każdy dzień u boku mojej księżniczki o blond włosach był lepszy, a tym bardziej, gdy widziałem uśmiech na jego twarzy. Albo pasję, gdy rysował. Mam pełno jego rysunków i myślę, co z nimi zrobić. Jest tego dosyć sporo i myślę, czy na strychu nie zrobić tajemniczego pokoju na jego pracę i w dniu rocznicy mu pokazać, to, co zrobiłem.
- Zamyślony jesteś - rzekł Marek
- Bo jesteś obok - odparłem i pocałowałem go w czołoWstałem z łóżka, ubrałem koszulkę i krótkie spodenki i poszedłem do kuchni zrobić sobie kawę, i cappuccino Markowi. Ot, taki codzienny rytuał. Była prawie dziewiąta rano, a my byliśmy świeżo po... Po naszych małych zabawach łóżkowych. Marek wspominał coś, że on też by chciał zacząć dominować, jednak nie umiem sobie tego jakoś wyobrazić, może przez to, że jest malutki i słodziutki.
Z myśli nad kawą i mlekiem rozproszył mnie dźwięk dzwonka i pukania do drzwi. Nie miałem bladego pojęcia, kto może być tak wcześnie rano u mych drzwi.
Nie sądziłem, że już po sekundzie od ich otworzenia będę bardzo żałował, że je otworzyłem...- Łukasz - rzekł chłopak
Stałem jak wryty. Nie wiedziałem, co powiedzieć widząc... Thomasa w moich drzwiach. Przeleciał mnie strach i zimny pot po ciele.
- Nowego chłopaka masz? Mam przyjść później? - spytał
- Mówiłem ci, że masz nie wracać - powiedziałem wychodząc przed dom
- Chce być z tobą - powiedział
- Thomas, pamiętasz łączyła nas tylko umowa, nic więcej, żadne uczucie - próbowałem mu wyjaśnić
- Ale... - powiedział
- Łukasz? Kto przyszedł? - spytał Marek
- Co? - powiedział Thomasz, a ja nawet nie zdążyłem go zatrzymać, gdy wparował mi do mieszkaniaMarek stał na schodach, a Thomas przed nimi. O ile Marek nie rozumiał do końca sytuacji, tak myślę, że Thomas zrozumiał ją od razu. Nie bardzo wiedziałem, jak wybrnąć. Dla mnie Thomas był jednym z chłopaków, którym zapewniłem nowe życie, nikim więcej. Wiele chłopaków zakochiwalo się we mnie, ale tylko on tak poważnie to zrobił, że był gotowy zrobić wszystko, aby ze mną być.
- Ze mną być nie chciałeś, a z nim już tak... - powiedział Thomas
- Łukasz kto to? - spytał Marek
- Jestem Thomas, były kochanek twojego chłopaka? Pana? - rzekł Thomas
- Kochanek? - spytał zdziwiony Marek
- To jeden z chłopaków, których kiedyś kupiłem. - wyprostowalem słowa Thomasa
- Mówiłem, że cię kocham - rzekł Thomas
- Mówiłem, że nie kreci mnie związek, możesz już iść? - powiedziałem zdenerwowanyThomas spojrzał jeszcze raz na Marka, i na mnie i wyszedł. Wiedziałem, że to się dobrze nie skończy.
- Wrócę tu, dobrze wiesz o tym - odparł na odchodne
A mnie czekała poważna rozmowa z Markiem...
CZYTASZ
Sugar Daddy KxK - Zamknięte Drzwi/Przeszłość
Fanfiction"Zamknięte drzwi" - Znany biznesmen Łukasz Wawrzyniak za dnia jest szanownym człowiek, który stwarza pozory idealnego mężczyzny. nikt jednak nie wie, że w nocy za duże sumy pieniędzy kupuje chłopców do swoich fantazji seksualnych. co się jednak stan...