Razem śpicie [+18]

9.6K 298 307
                                    

[ Well ten rozdział zawiera sceny seksu, nieodpowiednie dla młodszych czytelników. But starałam się, jak mogłam, aby nie było to takie złe i mniej więcej miało sens... ]

[ Rozdział niestety niesprawdzony, ale chciałam się wyrobić i go w ogóle dziś wstawić ]

[ A wszystkim paniom, w tym sobie, w Dniu Kobiet życzę, abyśmy zawsze były silne i walczyły o swoje marzenia ❤️ ]

Sasuke

Westchnęłaś cicho i usiadłaś. Zamrugałaś kilka razy, by wyostrzyć wzrok, jednak niewiele mogłaś dostrzec w mroku.

Usłyszałaś szelest obok i odruchowo przeniosłaś wzrok na Sasuke, który spał smacznie w drugim śpiworze. Wyciągnęłaś dłoń, by odgarnąć jego kosmyki, gdy nagle otworzył oczy i złapał twój nadgarstek.

– Dlaczego nie śpisz? – zapytał zupełnie trzeźwy tonem, przez co zaczęłaś powątpiewać czy wcześniej w ogóle spał. Może tylko odpoczywał z zamkniętymi oczami, ale nadal był przytomny.

– Nie mogę zasnąć – oznajmiłaś cicho i położyłaś się z powrotem. – Zwyczajnie nie jestem zmęczona – dodałaś, stwierdzając w myślach, że ta misja była wyjątkowo łatwa i przyjemna mimo dwutygodniowego pobytu poza wioską.

– Mnie też nie chce się spać – wyznał po dłuższej chwili ciszy i tym razem to on usiadł, uprzednio wydostając się ze swojego śpiworu.

– Skoro oboje nie możemy, to co będziemy robić? – zapytałaś, przyglądając mu się uważnie.

Sasuke wzruszył ramionami. Chwilę dumał nad odpowiedzią na twoje pytanie, aż w końcu do głowy wpadł mu pewien pomysł.

– Chcę, abyś usiadła – oświadczył poważnie, a ty zaciekawiona szybko uczyłaś, jak mówił, wydostając się spod śpiworu. – ...na moich kolanach – dokończył po chwili i spojrzał na ciebie znacząco.

Uniosłaś delikatnie brwi. Rozumiejąc sens jego słów oraz intencje z nimi związane, posłałaś chłopakowi psotny uśmieszek i wspięłaś się na niego, siadając mu na kolanach. Skrzyżowałaś ramiona za jego karkiem i pochyliłaś się w stronę jego ust.

– Czego jeszcze chcesz? – wyszeptałaś mu wprost do ust, które wykrzywiły się w nonszalanckim uśmiechu.

– Ciebie. – Nim się zorientowałaś, przykleił się wargami do twoich ust, rozpoczynając pełen zaangażowania taniec, na który odruchowo odpowiedziałaś.

Nie musieliście mówić nic więcej. Oboje wiedzieliście, że chcieliście tego samego. Dłonie Sasuke wsunęły ci się pod koszulkę, w której wcześniej zamierzałaś spać. Gładził twoją talię, coraz bardziej pogłębiając pocałunek.

Zadowolona pchnęłaś go delikatnie, dając mu do zrozumienia, aby się położył, co szybko uczynił, przyciągając cię za sobą. Zaczął cię powoli rozbierać, a ty nie protestując, postanowiłaś mu to jednak delikatnie utrudnić i zaczęłaś co jakiś czas ocierać się o jego krocze, sprawiając, że cicho sapał prosto w twoje rozchylone usta.

W końcu warknął zniecierpliwiony i przeturlał się z tobą. W jego oczach widziałaś iskrzące się pożądanie.

Nie minęło kilka chwil, a leżeliście nadzy na waszych śpiworach, wzajemnie męcząc swoje usta i ocierając się ciałami. Błądziłaś dłońmi po ramionach i plecach bruneta, który w tym czasie zajęty był składaniem czułych gorących pocałunków na twojej skórze.

Wasze ciche jęki, będące skutkiem tak silnej przyjemności, jaką sprawiło wam zbliżenie, ginęły gdzieś w ciemnościach. Obserwowałaś uważnie twarz Sasuke, starając się nie tracić zdrowego rozsądku. Widząc jego lekko zaróżowione policzki oraz pożądanie w oczach, pragnęłaś więcej. Prosiłaś o to, a on spełnił niezwłocznie twoją zachciankę, posyłając cię na granicę wytrzymałości, którą przekroczyłaś z jego kolejnym pchnięciem, jęcząc jego imię.

Uchiha Boyfriend Scenarios Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz