29.03.2019, Columbus
Droga Nicole!
Czy Ciebie też tak ogromnie denerwowało, gdy ktoś mówił, że Twoje prace były piękne? Nie to, że nie były - wciąż są przepiękne! Ale uważam, że sztuka - jakakolwiek, ale Twoja najbardziej - zasługuje na dużo głębszą analizę, bo aspekt techniczny akurat w tym przypadku jest najmniej ważny. Boże, tak ogromnie przepraszam, że nie dałam rady Ci jej podarować!
Nie mam pojęcia, dlaczego, ale gdy pokazywałaś mi swoje twory, brakło mi słów. One później kłębiły się w moim mózgu przez bardzo długi czas, a równocześnie za krótki, bym mogła Ci je przekazać. Dlatego właśnie, choć nie milczałam, podarowałam Ci tak okropną ciszę, kiedy moje myśli trąbiły z zachwytu na wszystkie możliwe strony.
Uwierz, że dopiero teraz jestem w stanie zrozumieć, jak bolesna jest cisza, tym bardziej dawana przez ukochaną osobę. Chociaż to musiało być bolesne, mam samolubną nadzieję, że dla Ciebie to ja byłam tą ukochaną osobą.
Claire
CZYTASZ
padał deszcz | gxg
Romancete kilka kropel na twojej skórze, one wyglądały tak cudnie tw; suicide