Porywacz: *dzwoni do Briana z telefonu Rogera*
Brian: Tak, słucham? Roger?
Porywacz: Mam twoją żonę.
Brian: Co? Ja nie mam żo...-
Porywacz: To kim jest ta blondynka, krzycząc na mnie falsetem i wyzywając mnie od pizd?
John, z tyłu pokoju: Na świętego Tosta, mają Rogera
#8
Porywacz: *dzwoni do Briana z telefonu Rogera*
Brian: Tak, słucham? Roger?
Porywacz: Mam twoją żonę.
Brian: Co? Ja nie mam żo...-
Porywacz: To kim jest ta blondynka, krzycząc na mnie falsetem i wyzywając mnie od pizd?
John, z tyłu pokoju: Na świętego Tosta, mają Rogera