Prolog cz.1

495 24 22
                                    

Przerażenie. Strach. Ból.

- Wszystko dobrze!? - usłyszał krzyk...

- Jesteście cali?! - Widział ogień. Czuł coś. Coś skleiło mu włosy, coś mokrego i lepkiego. Czuł ból w piersi, nogach, a nawet w żebrach...

Zacząłem kaszleć.

- Jjjjjaa... - Nie mógł nic z sensem powiedzieć. Ale nie mógł. Widział coś czerwonego na swoich zbyt dużych ubraniach. Czuł, jakby się topił... Jakby jego kuzyn trzymał zbyt długo pod wodą, jak nikt nie patrzył. Czuł, jakby go wuj katował, dopóki nie zemdlał z bólu, lecz nadal był przytomny.

- POTRZEBNY LEKARZ! MAM W STAN KRYTYCZNY! - Słyszał wrzask.

- Pom... - Zaczął się dławić. Wtedy zaczął tracić nadzieję... Nadzieję na życie...

- Wszystko będzie dobrze maluchu. - Usłyszał i zobaczył ubiór, naszywkę... z wężem owiniętym na czymś... Nie potrafił tego nazwać... Zaczął myśleć. 'Dlaczego Bóg go opuścił? Dlaczego to jemu się przytrafia?'

- Ch... - Próbował powiedzieć... Ale lekarz pokazał, żeby nic nie mówił... - Umrzeć. - Powiedział chłopiec, wprowadzając w szok i w niedowierzanie lekarza.

- Nie m.... - Nic więcej nie słyszał... Zaczął tracić świadomość... Słyszał swoje coraz wolniejsze bicie swojego... Serca... Mimo że miał ledwie sześć lat... Zaakceptował to, ale miał jeden żal...

- Oni... - Nie miał sił już mówić... Nie miał siły nawet patrzeć... Jego serce biło coraz wolniej. Zaczął myśleć... Myśleć znacznie szybciej, niż mógł... Złapać tę myśl i ją rozwinął... 'Dlaczego to najczęściej się...' Ale nie mógł znaleźć odpowiedzi. Strach przemijał... Przerażenie odchodziło, a pojawiał się...

GNIEW.

WŚCIEKŁOŚĆ.

Gdyby mógł, to by wrzasnął: 'Dlaczego ja? Jeżeli coś jest po drugiej stronie, to... To ja będę tym rządził! Koniec strachu i poniżej! Ja... nie jestem dziwakiem!' Nie mógł dokończyć swojej myśli, bo już stracił przytomność... Widział tylko ogień... 'Gdzie... Ja jestem?' Pomyślał sobie chłopiec pięcioletni.



( Co myślicie? Dobrze. Źle?)

Król piekieł : Harry EvansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz