Od _PannaTsurugi_ (1)
Jechałam na wycieczkę szkolną, obok mnie siedziała znajoma [która także zna IE] i obydwie oglądałyśmy jeden z odcinków – „Eric Eagle ma kłopoty”. Wychowawczyni kazała nam pośpiewać, aby nie było ponuro, więc ja i ona zaczęłyśmy wymyślać piosenkę o Inazumie, co zakończyło się takim refrenem:
♪Pojedziemy do Paryża,
Potem do Japonii,
Ratować Eric'a,
Spod lodówki pełnej coli♪Śpiewałyśmy to, a więc klasa patrzyła na nas jakby chciała zadzwonić po egzorcystę..
