>Cześć Anastazja
Powiedziałem bez emocji. Jednak w środku rozpadalem się na części. Dziewczyna odpowiedziała szybko hejka. Przez chwilę panowała nie zręczna cisza. Przerwała ja pytanie o zapalniczke jej przyjaciółki. Po odpaleniu sobie kolejnego papierosa, przekazałem przedmiot Oli. Zaciągnajac się dymem papierosowym zadałem pytanie .
> Jak się czujesz Anastazja?
> Dobrze dziękuję , a jak ty się czujesz?
> Jakoś się trzymam
Rozmowę przerwał jej chłopak który wszedł nam w słowo. Przywitaliśmy się że sobą szybkim część . Zanim się obejrzałem nie było ich już. Wróciłem do środka i skierowałem się ku parkingowi podźemnego . Po chwili byłem już w aucie. Jadąc do domu bladzilem myślami . Podróż trwała chwilę ,po której siedziałem już w domu. Siedząc tak myślałem cały czas o niej bardziej niż zwykle. Od dawna nie czułem się tak jak w tamtym momencie. Przemyślenia przerwała wiadomość od zizi.
A: Hej Marek ,miło było Cię spotkać po tak długim czasie.
Ja: Hejka Anastazja, dziwnie było tak po takim czasie się spotkać
Po tej wiadomości zasnolem.