Rozdział 3

508 9 0
                                    

Pov:Kacper
Kiedy skończyliśmy nagrywać tabliczki podszedłem do Julc...STOP k**wa o czym ty myślisz do cholery po pierwsze ona ma 16 i woli raczej chłopaka który nie jest od niej starszy o 5 lat, po drugie to ona ma chłopaka, a po trzecie to... Dobra chyba serio się w niej zakochałem ale nie mogę jej tego powiedzieć bo zniszczę naszą relację tak czy inaczej postanowiłem do niej podejść.
K:Julka wszystko okej bo na odcinku byłaś strasznie smutna i prawie nic nie mówiłaś. Powiedziałem i miałem nadzieję że dziewczyna mi wszystko wyjaśni ale się przeliczylem. Bo wtedy Julka zwróciła się do całego teamu.
J:Słuchajcie muszę wam coś powiedzieć...No bo trochę dawno się nie widzieliśmy z Kubą i postanowiłam że zaproszę go na imprezę w piątek mam ale zanim to zrobię chce znać wasze zdanie.
S:Dla mnie spoko wreszcie go pozamy.
M:Ja też nie mam nic przeciwko.
L:No ja zachwycona nie jestem bo podejrzewam że zostanie na noc więc where The fuck ja będę spać?!
J:No pójdziesz do Marcina.
M:Ooo noc z Lexy jestem za.
L:Fuck you Marcina!
J:Kacper A ty masz coś przeciwko?
K:Nie oczywiście że nie.
Po tym jak to powiedziałem to sam się zastanawiałem czemu powiedziałem że nie przeciesz ja nie wytrzymam jak zobaczę że on ją przytula A co dopiero całuje.

Pov:Julka
Po tym jak team powiedział że nie mają nic przeciwko temu żeby Kuba do nas przyjechał od razu chwyciłam za telefon i zadzwońiłam do Kuby ku mojemu zaskoczeniu odebrała jakaś dziewczyna (D-dziewczyna)
D:Halo kto mówi
J:Czy dodzwoniłam się do Kuby? Spytalam trochę zaniepokojona.
D:Tak już go wołam Kochanie ktoś do Ciebie. "Kochanie" mój świat zaczął się rozpadać na milion kawałeczków ale wtedy usłyszałam głos Kuby.
Ku:Halo Julka.
J:Hej kto to był.
Ku:Słuchaj to była moja mama.
Ale mam pytanie czy mogę do Ciebie ię przyjechać
J:Tak chciałam spytać o to samo
Ku:Super pociąg mam za 2 godziny jak przyjadę do napiszę papa
J:Pa kochanie.

Skip Time
(Kuba jest już w domu X)

Pov:Julka
J:Hej wszystkim chcę wam przedstawić Kubę mojego chłopaka.
L:Hej miło Cię poznać.
S:Hejka
M:Hej
K:Cześć
J:Okej my idziemy się szykować na imprezę.
L,S,M,K: Okej

Impreza

Pov:Kacper
Czekałem na Julkę i Lexy razem z Marcinem i Kubą. Wtedy zaczęła schodzić Lexy miała czarną sukienkę i czarne szpilki
K:No no Lexy wyglądasz zaje**ście
L:Dzięki ale poczekaj aż zobaczysz Julię ona to dopiero
J:Lexy pomocy nie mogę zapjąć sukienki zamek się zacioł.
L:Już idę. Dobra teraz możesz schodzić powiedziała Lexy będąc już na dole.
Julka zaczęła schodzić wyglądała tak zaje**ście że za nie mówiłem

Miała na sobie taką sukienkę

Miała na sobie taką sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Takie buty

Taki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Taki makijaż

Ku:(Gwizdnął) No no ale dupa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ku:(Gwizdnął) No no ale dupa. Powiedział wszyscy czuli się bardzo zarzenowani więc powiedziałem
K:Teraz to naprawdę wyglądasz jak Księżniczka👑 Kiedy to powiedziałem Kuba patrzył na mnie jakby chciał mnie zabić dosłownie.
J:Dzięki Kacper ty za to jak Książę. Saśmiała się mówiąc to.

Pov:Julka
Kiedy zaczęłam ubierać sukienkę zorientowałam się że zamek się zaciął i nie mogę zapjąć sukienki zawołała Lexy ona mi pomogła i wtedy zeszłam kiedy Kacper powiedział że wyglądam jak Księżniczka to się zarumieniłam i podeszłam do niego przytuliłam go a potem pocałowałam w policzek podeszłam do Kuby pocałował mnie i poszliśmy się bawi

SKIP TIME
Środek imprezy

Pov:Julka cały wieczór tańczyłam z  Kubą jedna nie bawiłam się tak dobrze i nie mogłam dobrze się bawić z Kubą bo przeciesz kocham Kacpra nagle powiedział że się źle czuje i poszedł do łazienki.
K:Księżniczko mogę prosić do tańca.
J:Pewnie Książę.
Zaczęliśmy tańczyć spędziliśmy razem jakieś 30 minut aż nagle przyszedł Kuba tak na prawdę nie chciałam żeby wracał bardzo dobrze bawiłam się z Kacprem i nie chciałam przerywać ale postanowiłam że muszę wreszcie powiedzieć Kubie prawdę.
J:Kacper przepraszam ale muszę pogadać z Kubą.
K:Pewnie. Powiedział po czym usiadł na kanapie z Lexy,Marcinem i Stu.
J:Kuba muszę Ci coś powiedzieć bo nie mogę Cię dłużej okłamywać.
Ku:Co się stało?
J:Przepraszam ale musimy zerwać.
Ku:Co czemu?
J:Przepraszam zawsze będziesz dla mnie kimś ważnym ale zakochałam się w kimś.
Ku:Nie widzieliśmy się tylko 4 miesiące A ty już sobie kogoś znalazłaś!?
Nic nie odpowiedziałm bo czułam że do oczu napływają mi łzy.
Ku:Nawet nie odpowiesz Dziw*o je**na!!!
Zaczęłam płakać i pobiegłam na górę zamykając się w pokoju usiadłam na łóżku i płakałam nie potrafiłam się uspokoić. Gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.

Pob:Lexy
Razem z Kacprem,Marcinem i Stuartem słyszeliśmy całą rozmowę Julki i Kuby jak tylko Julka pobiegła na górę pobiegłam za nią. Jednak zamknęła się w pokoju.
L:Julka to ja Lexy open door now please. Nie usłyszałam odpowiedźi więc znowu zapukałam.
L:Julka proszę martwię się o ciebie. Otwórz drzwi natychmiast zaczęłam szarpać klamkę i krzyczeć ale nie słyszałam żadnej reakcji i poszedł do mnie Kacper.
K:Lexy uspokuj się to nic nie da.
L:No wiem. Kacper co zrobiliście z tym boy?

Pov:Kacper
Kiedy Julka pobiegła na górę podszedłem do Kuby i dałem mu prosto w ryj.
Ku:Kacper nie ma co się męczyć dal tej szmaty.
K:To nie szmata. Powiedziałem i znowu dałem mu w ryj tym razem jednak oddał i zaczęliśmy się bić kiedy nagle Marcin i Stu nas rozdzielili. I co wywaliliśmy z domu i potem poszedłem na górę i zobaczyłem Lexy szarpiącą klamkę i krzyczącą podszedłem do niej i powiedziałem że to nic nie da. Potem odpowiedziałem Lexy co się stało z tym chłopakiem. Wstałem i zapukałem do Julki mówiąc...

______________________________________

Skończyłam już ten rozdział i zaczynam pisać kolejny mam nadzieję że się podoba.

Ty Jesteś Tą Jedyną Właściwą 💕💖 ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz