Po podróży przyszedł czas na ceremonię przydziału. Wraz z bratem poszliśmy do Wielkiej Sali. Nadszedł czas, aby tiara przydziału wybrała dla nas domy. Pierwszy poszedł Harry i dostał się do Gryffindoru. Następna byłam ja. Po długim wyczekiwaniu tiara wykrzyczała:"Gryffindor!". Byłam bardzo szczęśliwa w sumie Harry też nie ukrywał swojego szczęścia. Dosiadliśmy się do Hermiony i Ron'a, którzy byli w tym samym domu co my.
Pierwsze miesiące minęły w mgnieniu oka. Ja i Harry byliśmy wzorowymi uczniami. Każdy nauczyciel nam mówił, że rodzice byliby z nas bardzo dumni.
Zaczął się drugi semestr w Hogwarcie. Kiedy wychodziłam z eliksirów, zobaczyłam Draco Malfoy'a i Colina Creervey. Słyszałam jak krzyczy na niego, żeby wynosił się z Hogwartu, bo "szlamy" takie jak on tu nie pasują. Kiedy to usłyszałam zaczęłam krzyczeć na Draco. On tylko z ogromnym zdziwieniem patrzył na mnie. Po pewnym czasie powiedział:
-Hej piękna, nie denerwuj się, złość piękności szkodzi.
-Zostaw go! Nie wstyd ci tak dręczyć słabszych?!
Draco patrzył na mnie z wielkim zdumieniem, bo jeszcze nigdy nikt mu się nie sprzeciwił. Zrobiło mu się głupio i odszedł.
Na przerwie wieści o mojej z Draco szybko się rozniosły.
-Co ty wyprawiasz?! - Nagle podbiegł do mnie wściekły brat.
-Musiałam coś zrobić! Nie mogłam tak zostawić Colina!
-Dobra rozumiem, ale nie kłóćmy się, bo nie warto. Dobrze zrobiłaś.
CZYTASZ
Moja przygoda w Hogwarcie jako siostra Harry'ego Potter'a
FanfictionJesteś Nicole Potter. Masz 15 lat i masz brata bliźniaka ma na imię Harry. Po śmierci rodziców zamieszkaliście u waszej ciotki Eleny, siostry Jamesa. Po dostaniu się do Hogwartu wasze życie totalnie się zmnieniło./ZAKOŃCZONE